My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Archiwum: December 2010

Poświąteczna przestroga (kulinarna)

, ,


Wiadomo: nie ma świąt bez bigosu. Nie w naszym kraju. Bigos to podstawa, a najlepszy jest bigos co najmniej raz zamrożony do —15º i dopiero odgrzany. Taki z dużą ilością leśnych grzybów, pycha, co właśnie potwierdziłem organoleptycznie i osobiście. Niestety, takie cudo kulinarne jest też mocno ciężkostrawne, dlatego nie ze wszystkim się komponuje.

Bigos świąteczny

Nie należy więc na przykład popijać bigosu oranżadą, co zresztą jest profanacją. Nie należy też, co właśnie stwierdziłem organoleptycznie i osobiście, po spożyciu bigosu oglądać Mody na sukces. Grozi ciężką…
Przepraszam, muszę wyjść… dziś i w tym roku już nie będę pisał… najlepszego w nowym życzę…

My się zimy nie boimy…

,


Komuś przeszkadza śnieg i mróz —15º Celsjusza? Niektórym nie przeszkadza wcale. Na przykład obywatelom grzybom, które dzisiejszej wyrosły spod śniegu. Pośrodku miasta, pod moim blokiem. Teraz, po południu, ciut się chylą, ale rano jeszcze stały.

Zimowy grzyb
Zimowy grzyb

A ten to dopiero kapelusz spod śniegu wychylił. Niechybnie zamierza Sylwestra świętować.

Zimowy grzyb
Ktoś jeszcze narzeka na zimę? Brać przykład z obywateli grzybów i robić swoje!

Jak GMO truje… słabo myślące głowy

,


Z racji nie ustępującej niedyspozycji, zamiast się pocić nad klawiaturą, polecę jedynie do lektury ciekawy tekst o poziomie argumentacji zaciekłych GMOfobów. Nie wiem, co śmieszniejsze: antytelepatyczne aluminiowe hełmy, o których pisałem wczoraj, czy powoływanie się w dyskusji na wyssane z palca wydarzenia przez pewnego sejmowego osła.

Historia zaczyna się tym cytatem: W 1983 roku setki Hiszpanów zmarło po spożyciu będącego efektem manipulacji genetycznych oleju rzepakowego. Ten olej, badany uprzednio na szczurach, nie wykazywał toksycznych właściwości. Dr. Parke (School of Bilogical Sciences, University of Surrey, UK) ostrzega, że obecnie stosowane procedury testowania genetycznie zmienionej żywności, włączając w to testy na gryzoniach, nie dowodzą jej bezpieczeństwa dla ludzkości […]

Tymczasem pierwsze testy na genetycznie modyfikowanych roślinach miały miejsce w 1986 roku. Pierwszą rośliną zmodyfikowaną genetycznie dostępną na rynku europejskim był tytoń – pojawił się w 1994 roku. 11 lat po hiszpańskich wypadkach. W pewnym momencie nawet chciałem napisać do Parke i zapytać jak to z tym nawoływaniem było. Niestety profesor Parke zmarł w 2002 roku. Nie ma więc szans na sprostowania kolejnej bredni, jaka jest rozsiewana w internecie.



Polecam całą historię Morderczy olej, czyli jak wykorzystać starą tragedię w nowej formie


Wybrane podobne wpisy:

Czytamy zmutowanych dziennikarzy
Powiedzmy: NIE! Żywności genetycznie modyfikowanej
Wydra jak hydra

Światowy rząd nas śledzi, czyli hełmowy spisek

, ,

Powszechność fal radiowych budzi uzasadniony niepokój wielu osób i środowisk. Wśród nich są jednak ludzie, których obawy są odrobinę niecodzienne: uważają, że agencje rządowe oraz ponadnarodowe korporacje używają satelitów i infrastruktury radio- i telefonicznej do śledzenia ich, odczytywania ich myśli, a nawet wpływania na ich myślenie. Dlatego popularne są wśród nich rozmaite metody wytłumiania sygnałów radiowych, na przykład nakrycia głowy wykonane z folii aluminiowej. Ich skuteczności przyjrzeli się inżynierowie Intel Labs Berkeley i MIT, dochodząc do zaskakujących wniosków. Aluminiowy hełm

Czytaj dalej…

I w proch się obrócisz

Może już jestem wapniakiem, ale tęsknię za wapnem. Takim wapnem dla chorych, z apteki. Zwykłym, bezsmakowym, sprzedawanym w rozdzieranej folii aluminiowej, które rozpuszczało się w wodzie i doskonale orzeźwiało.
Dziś są tylko wapna, które smakują ohydnie (mimo naćkanych barwników, smaków i konserwantów, a może właśnie przez nie), odrzucają goryczą aspartamu, a jedna trzecia tabletki pozostaje w postaci wstrętnego proszku, który zgrzyta między zębami. Nawet jak się poprosi o bezsmakowe wapno w folii, to nie jest lepiej.

Wapno

Kiedyś, gdy choroba psuła czas świąteczny, chociaż kuracja miała urok. Dziś, kiedy ani porządnego wapna, ani porządnego soku… Pozostaje smęcić po wapniacku.

Wypełniacz świąteczny

,




Tak, wiem, nie jest tak dobre, jak świąteczny Monkey Basket.

Carpe diem

,

Carpe diem, chwytaj dzień – mawiał mędrzec. W dniu wigilijnym oznacza to między innymi: zjedz karpia. Wszystkim przyjaciołom, znajomym, czytelnikom jak i przypadkowym gościom życzę zatem, żebyśmy zawsze to my jedli karpia, a nie on nas, bo ryzyko zawsze istnieje.

Karp marokański

Lepiej przed niż po

, , ,


Myślenie

Pomyśl dwa razy.
Albo poproś o pomoc.




Komu Muzyki Trochę?

,

Zgodnie z obietnicą: dwa utwory w wykonaniu zespołu KMT z koncertu na rozstrzygnięciu Szóstego Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego Przystani (pod hasłem Bułata Okudżawy „zbiorę wszystkich przyjaciół i serce przed nimi otworzę bo doprawdy czy warto inaczej na ziemi tej żyć”).





Więcej nagrań KMT.