My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

O czym mówią koty…

,

Od dawien dawna część ludzi woli jako zwierzęta domowe psy, część preferuje koty. Oczywiście trzeba też zauważyć tych, którzy kochają każdego zwierza. Argumenty za jednymi bądź drugimi są przeróżne, że wierne, że fałszywe, że lepiej rozumieją człowieka, że się słuchają, że bardziej inteligentne albo niezależne, że jedne przypominają mężczyzn a drugie kobiety, et caetera, et caetera. Mój argument jest może nietypowy: lubię zwierzęta, które nie hałasują. Stąd podoba mi się husky mojego braciszka, stąd i moja sympatia do kotów, ale i do chomików, które już wybitnie nie czynią hałasu. Chyba że któryś zacznie rzucać swoim kółkiem do biegania, bo i to się zdarza.

Ale, podobno, im cichsze zwierzę, tym więcej ma do ukrycia. Jej, strach kupować żółwia. Ale może to się tyczy tylko futrzaków? Niektórzy próbują śledzić swoich pupilków ukrytą kamerą, żeby odkryć ich tajemne życie. Istna paranoja. A może jednak nie? Może takie kocurki faktycznie robią nas w bambuko? Zerknijmy na podpatrzoną parę sierściuchów:



Hm, rzeczywiście, wyglądają, jakby rozmawiały. Ale to przecież na pewno przypadek, to tylko głupie futrzaki! Hm, ale ktoś deklaruje, że po obróbce możemy usłyszeć, co naprawdę tam pomiaukują:



Straszne! Więc jednak naprawdę tylko przed ludźmi udają, że nie mówią po ludzku! Co to znaczy? Może szykują jakiś przewrót? Może prawdę odkryłby Ace Ventura… teraz wiemy, jak się z tymi zwierzakami dogadywał…

Ostatni strzępek, last frazzleKilling Beauty. Piękność nierealna

Komentarze

Niezarejestrowany użytkownik niedziela, 23 sierpnia 2009 19:15:27

Kri writes: sweeeet kittiees! :)

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki