My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Nie dość że hieny, to jeszcze bezdennie głupie

, , ,


Wczorajsza katastrofa pod Smoleńskiem, śmierć niemal setki ważnych osób z życia publicznego, w tym prezydenta kraju, miała być początkiem narodowej zgody i pojednania ponad podziałami. Optymiści mówili, że wierzą w trwałą zmianę. Pesymiści przypominali „narodowe pojednanie” po śmierci papieża Jana Pawła II, które dotrwało ledwie do pogrzebu. Realiści zwykle są pośrodku, ale dziś realiści muszą pokazać żerujące na tragedii hieny. Już dziś, ledwie dzień po tragedii zaczęło się obwinianie o wypadek politycznych przeciwników, dokonywanie „przy okazji” rozrachunków z nieprzyjaznymi mediami, manipulowanie i wycieranie sobie gęby… Darujcie, że nie podaję przykładów, nie mam siły. Spryciarze już próbują zarobić na okolicznościowych koszulkach, na składaniu kondolencji kosztownymi SMSami premium, nim minie tydzień narodowej żałoby, katalog urośnie, oj urośnie.

Wspaniale zachowują się nasi bracia Rosjanie, w tej chwili współczucia jakby padły wszelkie dzielące nas urazy i nieporozumienia. Oczywiście i tu koniecznie muszą psuć krew i podjudzać żałośni zwolennicy teorii spiskowych spod znaku „Naszego Dziennika”:

[…] Nieprawdopodobne też jest, aby doświadczony pilot wraz z drugim pilotem pomylili się co do wzrokowej oceny wysokości, nawet w przypadku awarii przyrządów, która jest również nieprawdopodobna. Należy tutaj zauważyć, że mgła jest na ogół z prześwitami i przy dziennym świetle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków lądowania. Okoliczności wskazują jednak na poważną awarię lub celowe zablokowanie układu sterowania. Taką blokadę można celowo zamontować tak, aby uruchomiła się przy wypuszczeniu podwozia lub klap bezpośrednio na prostej przed lądowaniem. Przy blokadzie klap lub lotek na prostej katastrofa była nieunikniona, gdyż pilot nawet zwiększając nagle ciąg, nie był w stanie wyprowadzić mocno przechylonej ciężkiej maszyny, mając wysokość rzędu 50-100 m i prędkość rzędu 260 km/h. »»»



Przy czym wykazują się nie tylko wyjątkowo złą wolą i marnym talentem powieściopisarskim, ale też bezdenną głupotą:

Wiele zagranicznych portali internetowych w trakcie relacji na gorąco z miejsca katastrofy informowało o tym, iż "prezydent Polski został zabity". Dla przykładu dziennikarz CNN w rozmowie z korespondentem użył słowa "kill" - co znaczy zabity, nie zaś "die", czyli zginął. Można by uznać to za przejęzyczenie dziennikarza, jednak także część niemieckich portali i telewizji […] »»»



Brak porządnej znajomości języków obcych „patriotów” z tej miernej gazetki może być zrozumiały, bo to pewnie wszystko języki żydo-komuno-masońskie. Ale widać język polski również dla nich jest nieodgadnioną tajemnicą, inaczej wiedzieliby, że fraza „zabity w wypadku” jest najzupełniej normalna. I domyśliliby się, że w innych językach zapewne również. A może jednak nie kompletna indolencja, tylko cyniczna manipulacja obliczona na mało inteligentny target?



Zrzut strony ND #1

Zrzut strony ND #2

Spieszmy się pogodzić z ludźmi…Pierwszy wiosenny motyl

Komentarze

Medium wtorek, 27 kwietnia 2010 10:19:29

Docendo discimus - Marcin Mały, popieram Cię! Jasne, że wszyscy wybrani demokratycznie byli PRAWDZIWYMI PREZYDENTAMI większości, gdy idzie o elektorat.
Z punktu widzenia poparcia przez jednostki pewnie można rozpatrywać takie nielogiczne podejście, że któryś z wybranych jest prawdziwszy od innych. Prawdziwszy, bo JA go popieram najbardziej.

Skoro pozwalamy sobie na taką prywatną ocenę prezydentów ostatniej RP, to ja najbardziej sobie jednak cenię tego pierwszego. A to za to właśnie, że nie złożył dymisji i pełnił swoje obowiązki z honorem godnym, no niech wam będzie, prawdziwego Polaka. Choć ja bym to nazwała ludzkim honorem. Tak, popieram zdyskwalifikowanego dziś Wojciecha Jaruzelskiego, bo jego poziom odpowiedzialności, honor i klasa były najwyższe z dotychczas zaprezentowanych nam mężów stanu.

Marcin Małymmaly wtorek, 27 kwietnia 2010 13:22:15

Originally posted by Medium:

honor i klasa były najwyższe z dotychczas zaprezentowanych nam mężów stanu.



Ba, szybko dość zapomnieliśmy, że nie tak dawno temu, na przełomie marca i kwietnia, generał Jaruzelski zachował się z wielką klasą przy tych wszystkich przepychankach samolotowo - rocznicowych.
Ja też go za to podziwiam.

Medium wtorek, 27 kwietnia 2010 13:51:19

Originally posted by mmaly:

generał Jaruzelski zachował się z wielką klasą przy tych wszystkich przepychankach samolotowo - rocznicowych


Co masz na myśli? Dodam, że nie oglądam i nie mam TV.
Nie znam reakcji Jaruzelskiego na wypadek w Smoleńsku.

Marcin Małymmaly wtorek, 27 kwietnia 2010 14:37:29

Nie, nie. Mam na myśli jeszcze wcześniejsze komentarze dotyczące wyjazdu na uroczystości rocznicowe do Moskwy i to, czy skorzysta, czy nie, z gościnności prezydenta.

Medium wtorek, 27 kwietnia 2010 18:05:30

Przecież ojciec gen. Jaruzelskiego został pochowany na rosyjskiej ziemi podczas zesłania rodziny na Syberię.
Ale to już starszy człowiek, może nie mieć siły na podróże. Moja mama rocznik 1924 (Jaruzelski 1923) już nie żyje od dwóch lat.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi środa, 28 kwietnia 2010 06:50:55

Originally posted by gazeta.pl:

Wczoraj Prokuratura Generalna i Naczelna Prokuratura Wojskowa (NPW) wydały wspólny komunikat o stanie śledztwa. Oprócz pięciu wersji śledczych katastrofy smoleńskiej - akt terrorystyczny, awaria techniczna, pogoda, błąd pilota, kompilacja dwu ostatnich - jest szósta: "postępowanie osób odpowiedzialnych za kierowanie ruchem lotniczym".

wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7821949.html



Ale oczywiście manipulatorzy typu Rydzyk, czy Warzecha, będą uparcie tumanić ludzi i wiedzieć lepiej, co prokuratura bada, a co nie.

Niezarejestrowany użytkownik środa, 28 kwietnia 2010 09:42:30

Maria writes: Katastrofa to kara Boża! Kara za pychę i wynoszenie sie nad innych i bałwochwalstwo! Godzinę wcześniej samoloty lądowały, godzinę później też lądowały. Tylko dla tego jednego Bóg zesłał mgłę jak plagę! Po katastrofie nad lotniskiem ukazał się na niebie Krzyż, są zdjęcia! Palec Boży pokarał pysznych! Bóg obudził wulkan, aby przeszkodzić bałwochwalcom w oddawaniu czci pysznym i pokaranym! Pył wulkanu jak Armageddon nadciągnął nad pogrążony w bluźnierczym amoku kraj i kontynent, żeby przeszkodzić bałwochwalstwu! Wcześniej latano, później latano, czarne chmury na niebie to Boże ostrzeżenie! Ci, co nie posłuchali odejdą w niesławie! Przyjaciele pysznych w niesłąwie odejdą! Juszczenko i Tymoszenko już wcześniej stracili wszystko. Saakaszwili upadnie rychło! Jak się lud nie opamięta, to rychło nadejdą kolejne żałoby, płacz będzie i zgrzytanie zębów na ziemi!

Niezarejestrowany użytkownik środa, 28 kwietnia 2010 09:49:11

Maria writes: ''Fragment skrzydła samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem, zostanie umieszczony w powstającej nowej sukni na obraz Matki Bożej na Jasnej Górze.'' Bałwochwalcy i bluźniercy kalają święte miejsca Wawel i Jasną Górę, pokarani będą nim sie zorientują!

Medium środa, 28 kwietnia 2010 12:19:47

Originally posted by anonymous:

Po katastrofie nad lotniskiem ukazał się na niebie Krzyż, są zdjęcia!


Gdzie?

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi czwartek, 29 kwietnia 2010 13:45:14

Chyba chodzi o to:

http://www.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-650/-550/faktonline/634068736587716403.jpg -

Mocno naciągane, pojawiło się przed katastrofą jak już, ale jak ktoś się uprze, to się można dopatrzeć. Są filmiki na YouTube. Jakeśmy z Tkaczem sfotografowali pentagram nad Kaliszem (zrobiony ze smug kondensacyjnych), to był dużo lepszy. Mogliśmy poszukać jakiegoś wypadku w okolicy i głosić katastroficzne wizje. bigsmile

Medium czwartek, 29 kwietnia 2010 16:16:47

No jest krzyż, jakby na okręcie. Ale do wysnuwania takich przeznaczeniowych wniosków trzeba by codzienne fotografować niebo.

Originally posted by Artur „Jurgi” Jurgawka:

Są filmiki na YouTube.


Już byś podlinkował lub chociaż tytułem rzucił.

Mnie się kiedyś na rodzinnej wycieczce do lasu zdarzyło zrobić zdjęcie mojej mamy z moją malutką córeczką w trawach. Po wywołaniu zdjęć przeszedł mnie dreszcz: na pierwszym planie trawy ułożyły się w krzyż, tym rzadszy, bo prawosławny, ze skośną poprzeczką (moja rodzina jest tego wyznania). Przez kilka miesięcy żyłam w lęku o mamę, która już była wdową i bałam się jej pokazać to zdjęcie.
Żyła jeszcze długo, bo jakieś 17 lat.

Seji czwartek, 29 kwietnia 2010 19:07:54

Ta, krzyz. A logo coca-coli sie nie pojawilo?

Marcin Małymmaly czwartek, 29 kwietnia 2010 20:12:41

Moim zdaniem to jest dama w kapeluszu.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi czwartek, 29 kwietnia 2010 20:15:21

Oj, w gugla wrzucić „krzyż nad Smoleńskiem” i milion wyników jest. smile

Niezarejestrowany użytkownik sobota, 1 maja 2010 09:41:06

mAniek writes: Zważywszy, że to jest lotnisko, wystarczy się zaczaić z aparatem i poczekać trochę, żeby upolować jakiś fajny symbol albo znak. Byle raczej złożony z linii prostych, choć jak ktoś sie uprze, to pewnie i jin-jang z chmur upoluje.

Niezarejestrowany użytkownik niedziela, 2 maja 2010 14:40:20

Maria writes: Śmiejcie się. Śmiech i niewiara parami chodzą, a za nimi czai się zdumienie. Dlaczego z ludzi zostały krawe strzępy, a wiązanka delikatnych kwiatów z flagą została nietknięta? Czemu godło, pod którym siedział prezydent nie zniszczało, nie spaliło się i nie podarło? To znak, że to symbole są trwalsze niźli ci, co sobie nimi gęby wycierają. To znak, że aby siadać pod symbolem, trzeba być go godnym!

Seji niedziela, 2 maja 2010 15:02:10

Proponuje eksperyment: zrzuc z 10 pietra pomidora, potem zrzuc bukiet kwiatow. Podziel sie wnioskami.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi niedziela, 9 maja 2010 02:22:11

Wrzuciłem do galerii wspomniane zdjęcie z pentagramem na niebie:

Pentagram na niebie

Moim skromnym zdaniem dużo wyraźniejszy niż ten niby krzyż. smile

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki