Pierwszy wiosenny motyl
wtorek, 13 kwietnia 2010 18:49:31
Kiedy byłem dzieckiem, traw pod moim blokiem rosła mi co najmniej do kolan, pełna była różnego zielska i kwiatów. Jak malutki berbeć podobno uparcie zjadałem stokrotki. Motyle latały całymi chmarami. Czasy się zmieniły, peryferia miasta znalazły się nagle w centrum, pola za rogiem zamieniły się w betonową sypialnię. Drzewa zaczęto przycinać do badyli, trawę bezustannie kosić. Nie ma kwiatów na trawniku – chyba że ktoś ogrodzi, zasieje i jeszcze przypilnuje, żeby mu komunalka nie skosiła. Prawie nie ma kwiatów – prawie nie ma już motyli, mimo że to generalnie i tak bardzo zielone miasto. Najwyżej parę razy na rok można jakiegoś zobaczyć.
Dlatego tak bardzo ucieszył mnie dziś pierwszy motyl tej wiosny. Nabiegałem się za nim, bo za nic nie chciał kilku sekund w miejscu usiedzieć, a mój aparat potrzebuje chwili na oddanie strzału. Ach, a w ogóle to wrzuciłem podobne zdjęcia, z których część już pokazywałem, do fotoalbumu Wiosna 2010.
Komentarze
irczas # wtorek, 13 kwietnia 2010 18:56:03
Tomektkacz # wtorek, 13 kwietnia 2010 21:24:49
Zdjęcie mi się trochę przepaliło, bo widać wszystkie motyle tej wiosny cierpią na ADHD... W sumie pierwszy raz widziałem całego brązowego motyla...
Pozdrawiam wszystkich bezkrwawych "uwieczniaczy" przyrody...
Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi # środa, 14 kwietnia 2010 11:59:40
irczas # środa, 14 kwietnia 2010 12:55:53
Elżbieta Dudek (Petz)Ela65 # czwartek, 15 kwietnia 2010 11:03:30
Lisekolimpia311 # wtorek, 20 kwietnia 2010 20:59:03
Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi # środa, 21 kwietnia 2010 01:12:01
Elżbieta Dudek (Petz)Ela65 # środa, 21 kwietnia 2010 04:01:18
Niezarejestrowany użytkownik # środa, 21 kwietnia 2010 17:31:42
Elżbieta Dudek (Petz)Ela65 # środa, 21 kwietnia 2010 17:34:05