Też poczekaj na Godota
czwartek, 24 lutego 2011 21:54:47
Gry coraz częściej stają się materiałem sztuki, zwłaszcza awangardowej. W zasadzie to przechodzą ewolucję podobną do filmów. Z jednej strony dzieła popularne (gry, filmy) połykają coraz większe budżety, jednocześnie stając się dobrze przyrządzoną, uniwersalną papką (bo włożone w produkcję pieniądze trzeba odzyskać i jeszcze zarobić). Z drugiej – postęp technologii pozwala każdemu twórcy in spe nakręcić film czy stworzyć grę praktycznie zerowym kosztem i przy minimalnych umiejętnościach. Wśród masy dziwnych produkcji trafiają się projekty artystyczne, prześmiewcze, dające do myślenia…
Filmy i komiksy przekuwano na gry wideo od samego początku ich istnienia. Zdarzało się, że i książki – w latach osiemdziesiątych powstałą kryminalna gra tekstowa oparta na powieści Imię Róży Umberto Eco (na komputer Amstrad/Schneider i tylko po hiszpańsku niestety). A sztukę teatralną? W dodatku postmodernistyczną? Od dziś służymy, proszę bardzo: gra oparta na sztuce Samuela Becketta „Czekając na Godota”, poruszającym dziele o niekończącym się, bezskutecznym czekaniu…
W grę można zagrać na stronie autora, wymagane jest wcześniejsze zainstalowanie na komputerze odtwarzacza Unity.
Gra jest oczywiście żartem, choć skłaniającym do myślenia. Ale dlaczego by nie przełożyć na język gier innych klasyków literatury? Ja bym chętnie zagrał w „Krzesła” Eugène Ionesco…
[/ALIGN]
Komentarze
Niezarejestrowany użytkownik # piątek, 25 lutego 2011 23:28:31
Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi # sobota, 26 lutego 2011 11:43:41