My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Zielono w głowie, pusto w głowie

,


W całej Francji odbyły się dziesiątki manifestacji, zorganizowanych przez sieć francuskich stowarzyszeń pod nazwą "Odejść od energii atomowej". Domagają się one podjęcia przez rząd debaty o przyszłości energetyki jądrowej. Manifestanci podkreślali także swoją "solidarność z narodem japońskim", dotkniętym tragicznymi skutkami trzęsienia ziemi i tsunami.


Czy tylko mnie zdumiewa, że to nie Japończycy chcą zamknięcia elektrowni atomowych?

Motto protestów odwoływało się do katastrofy nuklearnej w Japonii: "Fukushima ostrzega: wyłączyć wszystkie elektrownie atomowe".


W kopalniach ginie tysiące razy więcej ludzi, elektrownie węglowe generują miliony razy więcej szkód dla środowiska niż atomowe, w tym trzy razy większe skażenie promieniowaniem (sic!). Czy tylko mnie zdumiewa, że nikt nie domaga się zamknięcia kopalń i elektrowni węglowych?

Hasła wypisane na transparentach protestujący w stolicy Niemiec przestrzegały z kolei: "Energia atomowa niszczy życie" albo "Fukushima może się zdarzyć wszędzie".


Tak, oczywiście, lada moment możemy oczekiwać trzęsienia ziemi i tsunami w Niemczech… w najmniej aktywnym tektonicznie rejonie świata i z dala od jakiegokolwiek oceanu. A świstak siedzi…

„Chroń mnie Panie przed przyjaciółmi, z wrogami poradzę sobie sam” – mówi znane powiedzenie.
Matka natura, gdyby mogła mówić, powiedziałaby zapewne:

chroń mnie panie przed ekologami, z zanieczyszczeniami poradzę sobie sama”.

Homo SapieKobiety do garów!

Komentarze

Niezarejestrowany użytkownik wtorek, 29 marca 2011 15:32:40

Anonim writes: Dzięki ludziom takim jak Ty, Polska jest do tyłu o wiele, wiele lat. Kiedy na zachodzie każdy szuka alternatywnych źródeł energii, tutaj w Polsce są dziesiątki idiotów którym się wydaje że odkrywają Amerykę. Tylko że niestety w samej Ameryce ludzie zaczynają dbać o środowisko... A tutaj... Cóż... Sorry, ale elektrownie atomowe to jest gówniane rozwiązanie problemu. Filozofowanie na ten temat zostaw prawdziwym fachowcom. Polska ma już dość przemądrzałych bubków i cwaniaków od siedmiu boleści.

Wcisekwcisek wtorek, 29 marca 2011 18:43:43

Nie wydaje mi się, żeby alternatywne źródła energii, poszukiwanie i inwestowanie w ich rozwój, wykluczało budowanie elektrowni atomowych.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi wtorek, 29 marca 2011 20:48:45

@anonim — od bubków to nawrzucaj sobie, skoro na żelazne fakty masz do powiedzenia tylko banały i inwektywy.
„Alternatywne” źródła? Wiesz, jaki pogrom robią wśród ptaków i nietoperzy elektrownie wiatrowe? Pomijając fakt, że w Polsce nie ma wystarczająco silnych wiatrów, żeby miały one sens. Może ogniwa słoneczne? Najlepsze laboratoryjne projekty osiągają sprawność rzędu 20% i nawet w bardzo słonecznych klimatach są na granicy opłacalności. Zlikwidujesz połowę upraw w kraju, żeby obsadzić je ogniwami słonecznymi? Elektrownie wodne? Wiesz, jakie szkody dla środowiska powodują sztuczne zalewy i jakie niebezpieczeństwo stanowią w przypadku katastrofy?

Energetyka jądrowa w całej swojej historii spowodowała śmierć około 50 osób. W kopalniach węgla tyle osób to ginie zapewne w ciągu tygodnia.

Niezarejestrowany użytkownik wtorek, 29 marca 2011 21:40:57

! writes: ''Sorry, ale elektrownie atomowe to jest gówniane rozwiązanie problemu.'' Padnijmy na kolana przed wspaniałą i świetlistą tezą! Jej się nie uzasadnia, w nią wystarczy bezgranicznie wierzyć, aby z jej mocą miażdżyć skarłowaciałe i kruche argumenty nuklearno-kapitalistycznego establishmentu. O, zaiste, wspaniała to teza i wielka, i cudna, i botak(a).

smqzbq wtorek, 29 marca 2011 23:35:58

Prawda jest taka że wszyscy manipulują faktami. Założe się że producenci turbin wiatrowych pokażą badania potwierdzające że w Polsce znajdują sie odopwiednie złoża tego surowca.

Eksperci od elektrownii atomowych zapewnią że wszystko będzie ok.

Eksperci od pomp ciepła zapewnią że to się opłaca!

Bycie radykałem w którejkolwiek ze spraw myślę że jest lekkim przegięciem p

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi środa, 30 marca 2011 08:44:15

Dlatego daleki jestem od bycia radykałem.
Część ekonomistów na przykład uważa, że elektrownie atomowe są nieopłacalne. Sama eksploatacja jest bowiem tania, budowa droga, lecz się zwraca, ale koszty jej zamykania, rozciągnięte na dekady, będą przekraczały zysk. Jak do tej pory niewiele elektrowni zamykano, więc trudno to oszacować.

Natomiast pod względem ekologii i bezpieczeństwa są najbardziej pewne – to są gołe fakty. Tsunami paradoksalnie to potwierdziło: ani trzęsienie ziemi ani tsunami nie dało rady uszkodzić żadnej z 55 japońskich elektrowni.
Skażenie spowodowane awarią chłodzenia trzech reaktorów (z sześciu) jest daleko mniejsze niż spowodowane zmyciem przez tsunami choćby zakładów chemicznych, które „poszły w mak”.

mypcia sobota, 9 kwietnia 2011 17:58:28

Japonce sami nie dopilnowali przegladow reaktorow i to doprowadzilo do tragedi. Jak Artur pisales ani trzesienie ziemi ani tsunami tego nie zrobilo tylko glupota ludzka i niedopilowanie sherlock

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki