My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Siedem resztek głównych

,


Ewolucja to zabawna rzecz. I zaskakująca, bo dziwić może, w jaki sposób, działając ślepo, wyprodukowała takie skomplikowane (i mocno porąbane, mówiąc potocznie, a szczerze) stworzenia jak homo sapiens. Ale jak dla mnie, nasze porąbanie jest niezłym dowodem zaprzeczającym pomysłom kreacjonistów, bo czy ktokolwiek rozumny, nie mówiąc już nawet o rozumie boskim, zaprojektowałby takich popaprańców?

Ewolucja na wesoło

Tok ewolucji przypomina kuleczkę obijającą się chaotycznie w nieskończonym flipperze, kuleczkę która miota się we wszystkich kierunkach, ale jakoś tak konsekwentnie zdąża w jakąś stronę. A my pełni jesteśmy śladów tej wędrówki, jeśli wie się, jak czytać. Oto siedem naszych wybranych pozostałości po nie-wiadomo-jakich przodkach:

Kość ogonowa. Ogona nie mamy już od dawna, sporo zanim jeszcze staliśmy się sapiens, o sapiens sapiens już nie mówiąc. Nadal jednak ogon nam rośnie – podczas życia płodowego. Znika, zanim się urodzimy, ale zdarzają się przypadki ludzi, którzy rodzą się z ogonkiem. Ogólnie jednak kość ogonowa służy dziś jedynie do tego, żeby bardziej bolało, jak się przewrócimy na lodzie.


Zęby mądrości. Służyły naszym bardzo odległym roślinożernym przodkom do przeżuwania trawy. Dziś ani nasz żołądek nie nadaje się do trawienia trawy, ani zęby do ich przeżuwania. Podobnie jak nasze kły kiepsko się sprawdzają w rozrywaniu świeżego mięsa. Pożytek z istnienia zębów mądrości mają tylko dentyści – trudne leczenie i wyrywanie, więc i zapłata bolesna.

Wyrostek robaczkowy. Wyrasta sobie z jelita grubego i do niczego nie służy. U roślinożerców jest większy i wspomaga trawienie celulozy. Ludzie celulozy i tak nie trawią, więc wyrostek odzywa się tylko, kiedy trzeba go wyciąć, bo jego zapalenie może być nawet śmiertelne. Ostatnio pojawiają się teorie, że wspomaga nasz system odpornościowy, ale chyba trochę za słabo, a-psik!

Synteza witaminy C. Większość zwierząt nie potrzebuje spożywać witaminy C, ponieważ ich organizm sam ją wytwarza. My też mamy odpowiednie geny, ale nie funkcjonują. Popsuło się po prostu. Dlatego musimy ją zjadać, i to regularnie, bo nie potrafimy jej magazynować. Jej niedobór skutkuje ciężkimi chorobami, a nawet śmiercią. Przydałoby się naprawić ten mechanizm.

Męskie sutki. Po co one mężczyznom, skoro nie mają piersi? To nie pozostałość ewolucyjna, bo u żadnego gatunku ssaka sutki samców nie są przydatne. To pozostałość życia płodowego — na początku nie mamy określonej płci (a raczej mamy obie), dopiero pod wpływem hormonów stajemy się onym lub oną. Ale kobietom podobają się sutki u mężczyzn, więc nie są tak do końca zbędne.

Gęsia skórka. U naszych futrzastych przodków służyła do stawiania futra na sztorc, celem postraszenia wroga, albo lepszej ochrony przed zimnem. Człowiek wyłysiał przystosowując się do życia w gorącym klimacie i przy takich resztach, jakie mamy, stroszenie futra się nie przydaje. Gęsia skórka pojawia się też przy niektórych emocjach. Albo przy dobrej muzyce.

Organ lemieszowy. A to mało kto słyszał — to po prostu zaawansowane receptory węchowe. U zwierząt pozwalają na wykrywanie nawet najlżejszych zapachów, przydatna rzecz. Ludzie też takie mają, ale nie wiadomo po co: nie są wcale podłączone do mózgu. Dlatego można powiedzieć, że węch mamy bardzo dobry, ale kompletnie nieprzydatny. Może kiedyś stracimy go całkiem.

Żałując, że tak wiele przydatnych funkcji u człowieka nie działa, pocieszmy się, że niektóre gatunki zwierząt straciły jeszcze więcej, a ich pozostałości są jeszcze bardziej przykre, no, byłyby, gdyby zwierzęta te potrafiły myśleć. Przykładem skrzydła u nielatających ptaków, czy oczy u ślepych ryb. À propos myślenia: warto zadbać, żeby mózg nie stał się kiedyś taką poewolucyjną resztką. Czyli mówiąc po prostu: używać, używać!

Oprac. na podstawie
DivineCaroline.com


Więcej na temat ewolucji i o tym, że wciąż ją poznajemy:
Mój artykuł: Darwin się pomylił!
Newsy o ewolucji w serwisie KopalniaWiedzy.pl
[/ALIGN]

Droga podporządkowanaKoniec promocji

Komentarze

Aniaayalen środa, 6 października 2010 05:15:25

A ciekawe byloby opracowanie atawizmow w sferze psychicznej,pelno ich w nas
male sprostowanie:na poczatku jestesmy plci ze tak powiem-damskiej,dopiero pozniej czesc NAS staje sie WAMI

Niezarejestrowany użytkownik środa, 6 października 2010 21:04:00

Telemach writes: Ania ma rację. Jeśli chodzi o sprostowanie. Atawizmy psychiczne natomiast nie wymagają specjalnego opracowania. Chyba też nie jest takie możliwe. Bo co ostatecznie uznane zostanie za atawizm - to się dopiero okaże. Np. strach przed pająkami (arachnofobia) jest irracjonalną pozostałością minionych epok. Tyle, że nie wiemy, czy nie będzie jeszcze ekspansji pająków w najbliższej przyszłości... ;)

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi środa, 6 października 2010 21:09:19

Ano, nie sprawdzając, przyjąłem na dobrą monetę tekst oryginalny. Ano, to trzeba poprawić.

Aniaayalen czwartek, 7 października 2010 05:04:29

Atawizmem,,psychicznym"jest zachowanie irracjonalne obecnie,ktore jednak bylo racjonalne w przeszlosci. Na przyklad-zajmowanie w kawiarni(czytaj skupiskach ludzkich) stolikow ,,przysciennych", spowodowane koniecznoscia ciaglej obserwacji terenu-celem unikniecia potencjalnego ataku.Jako zywo,idac do knajpy,nie bywamy raczej(poza ekstrema)obiektem napasci ze strony wyglodnialego drapiezcy,czy malpoluda z wrogiego stada,wiec przelozenia na terazniejszosc nie ma.A jednak wolimy pod sciana.Znalazloby sie pare innych, ale nie bede za Jurgiego(bez kota)odwalac czarnej roboty,zaczal, niech orze.
Natomiast strach przed pajakami stanowi fobie- strach irracjonalny,nietlumaczacy sie ani przeszloscia,ani terazniejszoscia - i zahacza o psychiatrie bardziej.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi czwartek, 7 października 2010 09:00:08

Nie zgadzam się, że zajmowanie miejsca pod ścianą to atawizm. Jak można wyhaczać atrakcyjne dziewczyny, siedząc plecami do sali? bigsmile

Aniaayalen czwartek, 7 października 2010 09:14:59

Uss Ty...pierwotniaku jeden

Niezarejestrowany użytkownik czwartek, 7 października 2010 19:33:10

Rysiu writes: Każdy dobry szpieg siada tak, żeby móc obserwować całą salę! I ulicę przez okno, jeśli jest!

Niezarejestrowany użytkownik piątek, 8 października 2010 09:00:27

RobertP writes: Z ciekawych pozostałości ewolucyjnych fascynujący jest przebieg nerwu krtaniowego u ssaków. Już u ludzi jest to wystarczająco porąbane, ale u żyrafy to ewolucyjny rekord nonsensu. Polecam googiel Recurrent laryngeal nerve giraffa

Niezarejestrowany użytkownik niedziela, 10 października 2010 15:59:24

maciek writes: Hmm... Kość ogonowa jest takim samym dowodem, jak jabłko Adama i ścięgno Achillesa.

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki