My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Kto krzyczy „łapaj złodzieja”?

, , ,


Cenzura wydaje się głównie narzędziem opresyjnych reżimów (PRL, ZSRR, Iran, Chiny), ale nie tylko coraz częściej sięgają po nią kraje demokratyczne, jeszcze wygodniejszą rzeczą cenzura jest dla wielkich koncernów medialnych. Ostatnio Międzynarodowa Federacja Przemysłu Nagraniowego (IFPI) zażądała od Google usunięcia odnośników do strony The Pirate Bay. Przemysł medialny zaangażował w walkę z tą witryną gigantyczne pieniądze, jak dotąd bezskutecznie. Powodem ma być łamanie prawa autorskiego. Manipulacja, proszę państwa! Oto gołe fakty:

• Google, podobnie jak inni operatorzy stron, na żądanie usuwa z indeksu odnośniki do pobierania nielegalnych treści, ale konkretnych treści, a nie całych stron.
IFPI zażądała tymczasem usunięcia odnośników do całej strony jako takiej, podczas gdy:
• strona thepiratebay.org sama nie zamieszcza żadnych nielegalnych materiałów,
• zamieszczane tam kontrowersyjne materiały, czyli pliki torrent nie są w żaden sposób materiałami nielegalnymi, czy pirackimi,
• działalność witryny jest kontrowersyjna i na granicy prawa (czy też raczej wykorzystuje luki prawne), ale bezpośrednio żadnego prawa nie łamie,
• jeśli działalność strony jest nielegalna, to istnieją prawne środki na sądowne jej zamknięcie, i takie środki należy stosować, a nie metody nacisków pod stołem.

Mój komentarz do sprawy jest krótki (uzasadnienie będzie dłuższe). Stara mądrość mówi: Kto najgłośniej krzyczy „łapaj złodzieja?”. Otóż sam złodziej, drodzy państwo. Bo koncerny medialne same są złodziejami. Tak, to nie żadna sztuczka retoryczna, chwyt ideologiczny: wprost, łamiąc prawo, koncerny medialne, te same, które stoją za powyższym cenzorskim wnioskiem, okradają artystów, na dodatek bezkarnie. Już spieszę udowodnić…


Zerknijmy, kto właściwie zrzeszony jest w tym całym IFPI. Między innymi Warner, EMI, Sony i Universal – to główni członkowie tej i chyba wszystkich podobnych organizacji, krajowych i międzynarodowych.

Dokładnie te same wytwórnie bezczelnie wydają płyty kompilacyjne z utworami, nie płacąc artystom tantiem, ani nie posiadając zgody właścicieli praw autorskich na rozpowszechnianie. Ten proceder trwa od lat ponad dwudziestu, liczba tytułów, za które nie zapłacono sięga 300 tysięcy, a są w tym gwiazdy dużego kalibru, jak Bruce Springsteen i są mało znani twórcy, którzy na pieniądzach na pewno nie śpią. Ergo: firmy Warner, EMI, Sony i Universal są złodziejami i przestępcami znaczne groźniejszymi od Jasia, który bezinteresownie udostępnia innym swoją kolekcję płyt. Ale to Jasio jest ścigany, a nie ci, którzy zbijają majątek.

Okradani mają dość. W ubiegłym roku właściciele praw autorskich, oszukiwani przez firmy zrzeszone między innymi w IFPI założyły w Kanadzie pozew sądowy przeciwko pirackim koncernom, dokładnie na podstawie tego samego prawa, którego koncerny używają do ścigania piracących internautów. Według – i tak łagodnego – kanadyjskiego prawa, łączna grzywna sięga 6 miliardów dolarów. Pytanie: dlaczego wspomniane koncerny są bezpieczne w krajach, które mają dużo surowsze prawa antypirackie? Bo te prawa były pisane przeciwko szarym ludziom, a nie przeciwko masowym i wpływowym złodziejom.

I teraz tak: skoro nawet cień łamania praw autorskich ma być podstawą do usunięcia stron z indeksu Google, należy z niego wyrzucić witryny wspomnianych czterech koncernów. A już na pewno katalogi ich płyt, które zawierają materiały pirackie.

Źródła informacji:
DobreProgramy.plCzy branża muzyczna wyrzuci The Pirate Bay z Google?
KopalniaWiedzy.plStudia nagraniowe oskarżone o piractwo.





Uaktualnienie

Jeszcze lepsze hocki-klocki zaczynają się dziać także w Europie. Jak dowiedziała się francuska organizacja La Quadrature du Net, zajmująca się obroną praw obywatelskich, Unia Europejska chce wprowadzić do ustawy ACTA zapisy o karaniu więzieniem za piractwo. W tym również użycie utworów chronionych prawem autorskim, nawet do celów niekomercyjnych!

Ergo: nakręcisz filmik z wesela kolegi, podłożysz muzykę, która przypadkiem będzie chroniona prawem autorskim — idziesz do więzienia. Już nie mówiąc o jakichś skopiowanych od kolegi płytach. No, chyba, że jesteś córeczką prezesa organizacji antypirackiej, wtedy nawet cała szafa spiraconych płyt będzie okay (to przypadek autentyczny).

Źródło informacji:
KopalniaWiedzy.plKary więzienia za piractwo?

Ucisk psa przez człowiekaWiec co z tego?

Komentarze

Wcisekwcisek czwartek, 24 czerwca 2010 13:30:30

Jak najbardziej popieram rozpowszechnianie tego typu informacji, cenzura (w jakiejkolwiek formie) nie powinna mieć miejsca. Tym bardziej w "demokratycznych" krajach.

Niezarejestrowany użytkownik czwartek, 24 czerwca 2010 17:24:18

jell writes: http://news.cnet.com/8301-31001_3-20008432-261.html?part=rss&subj=news&tag=2547-1_3-0-20 powiem ze bolesny to komentarz do calej sprawy... w sumie nie dziwne - tam gdzie wielka kasa zawsze politycy beda popierac...

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi czwartek, 24 czerwca 2010 21:01:42

Jest jeszcze gorzej: vide uaktualnienie wpisu. Ja wymiękam, zacznę chyba popierać powszechny dostęp do broni i w razie czego będę strzelać. furious

smqzbq piątek, 25 czerwca 2010 12:01:21

Ostatnio co najlepsze warner bross został oskarżony o piracenie pirate

Niezarejestrowany użytkownik piątek, 25 czerwca 2010 14:43:38

MarcinH writes: Cóż, stare porzekadło mówi - jak kraść to miliony, bo za bułkę z supermarketu jak będziesz głodny, to cie zamkną, opiszą w lokalnej prasie itp.- a tymczasem niektóre jednostki okradają ogół na taką kasę, że ... A tak w ogóle to i szkoda, i brak słów.

Niezarejestrowany użytkownik środa, 30 czerwca 2010 11:13:31

Krasnowski writes: Moja recepta: nie dawać zarobić pasożytom. Na koncert muzyka pójdę, płyty wydanej przez koncern nie kupię. Chyba że sam muzyk sprzeda i wiem, że pieniądze nie trafią do żadnej pijawki.

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki