Wierszyk dla utrudzonych zakuwaniem
sobota, 30 maja 2009 23:37:01
Z okazji końcówki roku szkolnego, poprawiania ocen, ostatnich sprawdzianów, zbliżającej się rady, dziś coś, co napisałem przedawno temu, kiedy mnie jeszcze takie dopusty dotyczyły. Poza tym z dedykacją dla wszystkich osób męczących się z sesją, kujących do egzaminów albo obrony pracy magisterskiej, z życzeniami, żebyście przy tym ryciu nie do końca moriar. Dziś nie dzielą, więc odpocznijcie sobie.
Per aspera ad astra
Nauczyciel, filozof, Stalin,
wszyscy ciągle mi wmawiali
powtarzając raz po raz:
przez trudy, chłopcze, do gwiazd!
Niech w twej głowie to nie zginie,
znaj więc też to po łacinie:
ad astra per aspera.
A niech ich jasna cholera!
Dziś ja przysłowiem was zaszczycę:
przed trudy — do nerwicy.
A przysłowie o drodze przez trudy filodendryci znają też w wersji śląskiej oraz wersji współczesnej.
Komentarze
Kasia - :.Jane.: XxKasia05xX # piątek, 5 czerwca 2009 20:15:12
Dziś ja przysłowiem was zaszczycę:
przed trudy — do nerwicy."
niesamowite niesamowite !!
Pan W.loozneed # sobota, 6 czerwca 2009 21:51:47
Niszczyciel, historyk, Stalin
concacavit vitam magistram.
Wszystko, co Ci wmawiali;
hałastra cała nieczysta!
Uwierzyć miałeś, wiersz napisać.
Upokorzyć chciałeś i zmyślać.
Życie do tego przymusza
przyjacielu drogi,
aby w daleką podróż wyruszać
rozprostować nogi.
Niezarejestrowany użytkownik # czwartek, 11 czerwca 2009 21:49:36
PawełLordzFc # poniedziałek, 11 października 2010 17:45:33