Borys, husky

Zdjęcie 20 z 65

Jak był mały, to cały się na tej poduszce mieścił. Teraz ledwo. Jak skończy rosnąć, to mu się już nawet tyłek na niej nie zmieści.

Komentarze

GosiaGosiaczek1 # środa, 11 listopada 2009 07:27:35

Ładny tylko niektóre są groźne

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi # środa, 11 listopada 2009 12:44:23

Ten jest łagodny jak baranek.

GosiaGosiaczek1 # środa, 11 listopada 2009 14:46:17

Mój wujek takiego miał to wszystko ścigał i o mało jego samego nie pogryzł Ale to chyba zależy od wychowania

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi # środa, 11 listopada 2009 21:56:37

No, Borys co prawda koty gania, kury też: dwie udusił (nie wiadomo do końca, czy z łowieckiego instynktu, czy z chęci zabawy), jedna na zawał umarła, jak przebiegł obok, ale na człowieka to nie szczeknie. Warczy tylko, jak mu się nogi wyrywa.

Huskie były hodowane i selekcjonowane do funkcji użytkowych, nie powinny być agresywne. Ale zawsze może się trafić felerny, albo źle wychowany. To w końcu tylko zwierzę.