Wyśmiewisko Różności: Ty też możesz pociągać za sznurki, czyli bat sondaży http://my.opera.com/Jurgi/show.dml/9324861 My Opera Fri, 9 Apr 2010 20:39:13 GMT Dwa bloki dalej. :) http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=24156071 urn:myopera-Jurgi-blog-24156071 Fri, 9 Apr 2010 20:39:13 GMT Dwa bloki dalej. :) A Babcia daleko mieszka? http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=24136501 urn:myopera-Jurgi-blog-24136501 Fri, 9 Apr 2010 16:49:11 GMT A Babcia daleko mieszka? Do mojej babci, bo ja telewizora nie ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=24131141 urn:myopera-Jurgi-blog-24131141 Fri, 9 Apr 2010 15:50:02 GMT Do mojej babci, bo ja telewizora nie mam. <span class='imgleft'><img alt='' src='http://files.myopera.com/Tamil/Smilies/BigGrin.gif' /></span> Kiedyś oglądałem DW, teraz chyba naw ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=24130541 urn:myopera-Jurgi-blog-24130541 Fri, 9 Apr 2010 15:44:36 GMT Kiedyś oglądałem DW, teraz chyba nawet nie mam tego kanału. Trudno mi w tej chwili sobie przypomnieć, jak to było. Za daleko mieszkasz, bo bym do Ciebie przyjechał na piwo i byśmy razem pooglądali :-) Jelo writes:<br/><br/>Ciekawa koncepcja ale ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=24120811 urn:myopera-Jurgi-blog-24120811 Fri, 9 Apr 2010 14:09:56 GMT Jelo writes:<br/><br/>Ciekawa koncepcja ale brakuje mi mocniejszego rozdzielenia. Sondy w odróżnieniu od sondaży to bardziej właśnie odpowiednik demonstracji. Liczy się nie kogo jest więcej tylko kto głośniej krzyczy i lepiej się skrzykuje. <strong>Marcin</strong>: a zerkasz czasem na D ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=23917131 urn:myopera-Jurgi-blog-23917131 Wed, 7 Apr 2010 15:34:33 GMT <strong>Marcin</strong>: a zerkasz czasem na DW-TV? To niemiecka telewizja (Deutsche Welle), w połowie jest po niemiecku, w połowie po angielsku. Tu też angielskiej wersji dobrze mi się słucha, ale nie umiem ocenić, czy akcent jest naturalny, czy nie. <strong>miski</strong>: zgadza się, tym niemni ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=22695131 urn:myopera-Jurgi-blog-22695131 Fri, 26 Mar 2010 20:12:19 GMT <strong>miski</strong>: zgadza się, tym niemniej sondy internetowe stanowią dostępny dla wszystkich sposób wyrażenia opinii. W przeciwieństwie do fachowych sondaży nie oddają przekroju opinii społecznej, ale stanowią prędzej głos grup aktywnych — dlatego są nie tyle sondażem, co sposobem pewnego nacisku. Podobnie jak wybory nie stanowią głosu całości społ., a tylko aktywnej grupy; demonstracje też stanowią głos wąskiej, ale bardzo aktywnej grupy i jakiś efekt wywierają. Podobnie sonda jakiś efekt ma, przynajmniej psychologiczny. A że zdarzają się ewidentne manipulacje, a niektóre sondy są co najmniej do du… (o czym pisałem), cóż… <br/>Oczywiście, można mi zarzucić, że na potrzeby wpisu upraszczam i lekko naciągam argumentację i będzie się mieć rację. Chodzi po prostu o to, że rozwija się pole aktywności dla nawet leniwych – jednym kliknięciem wyrażam swoje zdanie. <br/><br/><strong>Marcin</strong>: no może to nawet Polak jest, że tak wygodnie mi się go słucha. Sam jestem w znacznej mierze samoukiem-domatorem i moja wymowa przestawia wieeeele do życzenia. No ale właśnie ta wymowa jego jest j ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=22684281 urn:myopera-Jurgi-blog-22684281 Fri, 26 Mar 2010 17:52:20 GMT No ale właśnie ta wymowa jego jest jakaś taka nienaturalna, to nie jest chyba native speaker, chyba że z jakiegoś bardzo mrocznego zaułka Anglii :-) miskidomleka writes:<br/><br/>Dlaczego tak g ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=22682641 urn:myopera-Jurgi-blog-22682641 Fri, 26 Mar 2010 17:24:16 GMT miskidomleka writes:<br/><br/>Dlaczego tak gładko przechodzisz od sondy internetowej do tradycyjnego sondażu? Sondaż jest zwykle przeprowadzany przez instytucję stosującą jakieś przynajmniej standardy statystyczne - reprezentatywności, poziomu ufności itd. Sonda internetowa to kupa śmiechu, pozbawiony wartości poznawczej gadżet do przyciągnięcia klikaczy. Najlepiej o tym świadczy to, co z sondami internetowymi wyprawia PZMyers i jego drużyna Ale czemu drażni? Wymową? Dykcją? Za ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=22672361 urn:myopera-Jurgi-blog-22672361 Fri, 26 Mar 2010 15:12:20 GMT Ale czemu drażni? Wymową? Dykcją? Zapewne nie jest to naturalna angielszczyzna, ale mnie się go dobrze słucha, bo rozumiem praktycznie 100%. Mnie ten angielski lektor na Euronew ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=22668851 urn:myopera-Jurgi-blog-22668851 Fri, 26 Mar 2010 14:27:29 GMT Mnie ten angielski lektor na Euronews drażni i przełączam na niemiecki albo francuski. No i jednak zdecydowanie preferuję BBC. :-) embe writes:<br/><br/>Sondaże to świetne nar ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/9324861?cid=22658551 urn:myopera-Jurgi-blog-22658551 Fri, 26 Mar 2010 11:57:08 GMT embe writes:<br/><br/>Sondaże to świetne narzędzie do decydowania o tym, na kogo ludzie zagłosują. Niestety, w Polsce (chyba "dzięki" GW i jej propagandzie sprzed lat pt. 'nie marnuj głosu - wybierz tego, kogo wskazują sondaże') ludzie nie wybierają polityków ze względu na ich poglądy, program, dokonania, cechy charakteru, ale ze względu na to, co im mówią sondaże. Wystarczy porozmawiać z ludźmi, by dowiedzieć się, że co prawda spośród 2 najpopularniejszych opcji sondażowych żadna z nich nie jest ich ulubioną, ale oni będą głosowali przeciwko tej mniej lubianej. "No, co prawda jest ktoś, kto mi bardziej pasuje, ale on nie ma szans, bo w sonadażach tylko 3%, więc wybiorę kogoś złego, ale 'nie zmarnuję głosu'". A potem płacz, że "znowu mnie oszukali".