Wyśmiewisko Różności: Pieśń przyszłości, czyli „sto lat” za sto lat http://my.opera.com/Jurgi/show.dml/5829451 My Opera Mon, 28 Dec 2009 13:54:41 GMT Przed łaciną był jeszcze czeski, po ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/5829451?cid=14302861 urn:myopera-Jurgi-blog-14302861 Mon, 28 Dec 2009 13:54:41 GMT Przed łaciną był jeszcze czeski, po łacinie włoski, francuski, potem niemiecki i rosyjski i wszystkie zostawiły ślady. Ale siła angielskiego jest bardzo duża i wpływa on ogólnoświatowo, że tak powiem, sytuacja jest nieco inna. <br/>I nie zgodzę się, że pojawia się on tylko w miejscach braku odpowiednich terminów: codzienne słowa są już w mowie potocznej asymilowane nawet z polską odmianą. Powyższy przykład to oczywiście kuriozum, istne pidżin-polish ale zauważcie, że sto lat to odległa perspektywa, z wymianą czterech pokoleń. anonim writes:<br/><br/>Mało się zmieniło, a ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/5829451?cid=14257111 urn:myopera-Jurgi-blog-14257111 Mon, 28 Dec 2009 01:29:44 GMT anonim writes:<br/><br/>Mało się zmieniło, atoli kiedyś kalali polszczyznę łaciną, a dziś anginą.<br/>Za sto lat to to przyjęte od angielskiego będzie nierozróżnialne od JP na 100%, a zacznie się narzekanie na chińskie czy co tam będzie za język wtedy po świecie. Bez przesady. Angielski trzyma sie t ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/5829451?cid=14238301 urn:myopera-Jurgi-blog-14238301 Sun, 27 Dec 2009 18:43:15 GMT Bez przesady. Angielski trzyma sie tam, gdzie brakuje sensownej polskiej terminologii (IT glownie). A jesli kiedys wyprze ilestam procent j. polskiego, to znaczy, ze angielskie memy sa silniejsze. ;) szara writes:<br/><br/>Polonia(ta powiedzmy ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/5829451?cid=14230631 urn:myopera-Jurgi-blog-14230631 Sun, 27 Dec 2009 16:40:39 GMT szara writes:<br/><br/>Polonia(ta powiedzmy mniej wykształcona) już spiewa:<br/>Happy burdel to you...:(