...i między innymi dlatego Dukaja nazywają drugim Lemem, choć wiele ich różni - ot, choćby Lem był zadeklarowanym racjonalistą i ateistą, Dukaj nawet (choć enigmatycznie) wiarę w Boga deklaruje. Ale łączy ich chyba umiłowanie nauki i ścisły analityczny umysł.
Podejrzewam, że duża część trafnych przewidywań JD bierze się z jego wiedzy na temat współczesnej nauki i techniki, oraz zdolności przełożenia i nałożenia sobie ich (możliwego do antycypacji) rozwoju na znajomość ludzkiej natury.
Lem też był fanatykiem nauki, czytającym wszystkie doniesienia z tego frontu, z upływem czasu jednak się pogubił, przerosło go tempo, nie potrafił dostosować sposobu myślenia do nowych warunków. Większość jego przewidywań to właśnie wynik znajomości kierunku rozwoju nauki. Ale najbardziej rozgłaszane przewidywanie Lema, czyli wirtualna rzeczywistość, to chyba trochę przypadkowy strzał, oparty raczej na znajomości ludzkich słabości niż wiedzy naukowo-technicznej. Wówczas nie był w stanie przewidzieć takiego rozwoju elektroniki (do końca się z nim nie oswoił, jego myślące maszyny zawsze były wielkie i huczące), więc wymyślona fantomatyka oparła się o chemię, która aż tak sie nie rozwinęła...