Wiedżma Brydzia writes:
Zgadzam się. Tak naprawdę to tylko książki (płyty czy co tam kto akurat kupuje) wydawane bezpośrednio przez autora dają zysk tylko autorowi. Ale znowuż wytwórniom i wydawnictwom odstępują część zysków w zamian za "windowanie" ku sławie.