Tak, zważywszy czasy, sformułowanie dwuznaczne. ;)

Rysiu writes:

"ojciec legł"? Czyżby z flaszką?

Originally posted by kamien471:

Niestety.Polacy dalej tkwią w komunie.

chyba masz rację, za długo żyło się u nas wg zasad: "czy się stoi czy się leży..." albo "państwowe to niczyje", stąd nawyki,
nawet jeśli firma nie jest państwowa traktowana jest przez niektórych pracowników właśnie tak.

Niestety.Polacy dalej tkwią w komunie.Ciekawe bo jak byłem we Francji w 1980 roku to właściciel plantacji gdzie pracowałem chciał wyrzucić pracujących tam francuzów bo Polacy pracowali trzy razy wydajniej.A co ciekawsze pojawiał się tylko kilka razy w ciągu dnia.... :)
Poza tym zauważyłem dawniej taką skłonność.Jak mi podniesiecie pensje to będę lepiej pracował.Gdy w końcu to dostał to pracował jeszcze mniej bo uważał, że od roboty są ci z niskimi stawkami.W innych krajach jest na odwrót.Najpierw się wykaż a potem możesz liczyć na większa płacę...

To nie wróży długiej działalności tej firmie, tylko co ta szefowa kontrolowała...? :)

Wedle relacji kuzyna, „przerwa śniadaniowa” była zawsze, jak nie było szefowej firmy. Która wpadała tylko na kontrole. :)

jaka płaca taka praca?... czy trafiłeś na przerwę śniadaniową?