Nie mam niestety statywu, do pierwszego zdjęcia użyłem przyparkowego murku, do drugiego – zgadłeś Marcinie – dachu samochodu. Zdjęcia nie są obrabiane – poza lekkim przycięciem i zmianą rozmiaru.
Podobny dachowy efekt
jest tutaj.
Ciekawostka: mój Lumix zabarwia nocne zdjęcia na czerwono (liście potrafią być wręcz czerwone), Canon kuzyna natomiast
na zielonkawo. Podejrzewam, że to wpływ filtra podczerwieni.