Wyśmiewisko Różności: Zespół starych klamotów, czyli muzyka mechaniczna http://my.opera.com/Jurgi/show.dml/6104691 My Opera Thu, 7 Jan 2010 07:40:51 GMT Operowiec też, od wersji 7.x ;) a ża ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/6104691?cid=15152941 urn:myopera-Jurgi-blog-15152941 Thu, 7 Jan 2010 07:40:51 GMT Operowiec też, od wersji 7.x ;) a żarówki jednak do mnie nie przemawiają, nawet przez grzeczność tego nie przyznam ;) Z innych mecho-muzycznych instrument ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/6104691?cid=15119141 urn:myopera-Jurgi-blog-15119141 Wed, 6 Jan 2010 21:17:37 GMT Z innych mecho-muzycznych instrumentów mogę polecić cewkę tesli (np. <a href="http://www.joemonster.org/filmy/4510/Grajacy_transformator_Tesli" target="_blank">http://www.joemonster.org/filmy/4510/Grajacy_transformator_Tesli</a> ), oraz silniczki krokowe (np. <a href="http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1353121.html" target="_blank">http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1353121.html</a> ). <span class="alignjustify">Też początkowo stwier ...</span> http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/6104691?cid=15116641 urn:myopera-Jurgi-blog-15116641 Wed, 6 Jan 2010 20:31:08 GMT <span class="alignjustify">Też początkowo stwierdziłem, że liche te żarówki. Ale po namyśle, z takiego cichutkiego brzęku, jaki wydają, stworzyć cokolwiek, to jednak sztuka. <br/>Witam kolegę, gdzie nie zajrzeć, to jakiś stary operowiec (lub chociaż my.operowiec). :D </span> Brzmienie żarówek do bani, ale reszt ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/6104691?cid=15109531 urn:myopera-Jurgi-blog-15109531 Wed, 6 Jan 2010 18:27:46 GMT Brzmienie żarówek do bani, ale reszta miodzio :) Ostatni filmik to w moich ulubionych wylądował. <span class="alignjustify">Nie słyszałem o tym, ...</span> http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/6104691?cid=15079451 urn:myopera-Jurgi-blog-15079451 Wed, 6 Jan 2010 11:08:15 GMT <span class="alignjustify">Nie słyszałem o tym, ale to możliwe. W takim razie niekoniecznie dobrze dobrałem przykład, ale jest więcej przykładów wykorzystania skanerów do grania melodii. Muszę poszukać, czy to faktycznie sprawka producenta. <br/><br/><strong>Dopisane</strong>: faktycznie, ten Beethoven to <i>easter egg</i> producenta (co też jakoś ilustruje popularność takich zabaw). Znalazłem HP grający „Dla Elizy” zamiast „Ody”, ale to też może być dowcip producenta. Wobec tego zamieniłem filmik na skaner grający „Wiosnę” Vivialdiego, tak na dobrą wróżbę. Tym razem to na pewno zabawa linuksowych geeków.</span> miskidomleka writes:<br/><br/>Czy ja dobrze ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/6104691?cid=15046771 urn:myopera-Jurgi-blog-15046771 Wed, 6 Jan 2010 02:35:58 GMT miskidomleka writes:<br/><br/>Czy ja dobrze pamiętam że Beethovena w skaner zaszył producent, a nie domorosły muzyk?