Wyśmiewisko Różności: Walcząc w ciemnościach http://my.opera.com/Jurgi/show.dml/4316077 My Opera Mon, 2 Nov 2009 21:29:17 GMT <span class="alignjustify">No właśnie nie mogłem ...</span> http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/4316077?cid=10598931 urn:myopera-Jurgi-blog-10598931 Mon, 2 Nov 2009 21:29:17 GMT <span class="alignjustify">No właśnie nie mogłem jej znaleźć i zacząłem już podejrzewać, że ją sobie wymyślił… A że kapkę za długo zwlekałem, to dostał pierdolca akurat już w siedzibie gnolli, drużyna padała z wyczerpania, a jak chcieliśmy odpocząć, to wszczynał awanturę. </span> Kobita Minska siedziała w niewoli u ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/4316077?cid=10596632 urn:myopera-Jurgi-blog-10596632 Mon, 2 Nov 2009 15:39:11 GMT Kobita Minska siedziała w niewoli u gnolli. Tylko trzeba było szybko zasuwać do niej, nim chłopak się wkurzy. axe/ssg writes:<br/><br/>chociaz przeszedlem ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/4316077?cid=10129616 urn:myopera-Jurgi-blog-10129616 Mon, 7 Sep 2009 20:59:05 GMT axe/ssg writes:<br/><br/>chociaz przeszedlem przeszedlem oba baldury z dodatkami, to nie przypominam sobie questa w ratowanie kogos wskazanego przez mincka. mozliwe, ze wykluczylem go z druzyny przez glupawe wrzutki na temat boo. naprawde nie pamietam.<br/>przeszukalem archiwum sejwow z gier i choc nie bylo baldurow, bo najwczesniejsze zapisy maja date 2002, to znalazlem arcanum, ktorego ze wzgledu na duze zabugowanie, nie mialem serca kontynuowac.<br/>puszukam patchy i moze kiedys sie skusze...<br/> <span class="alignjustify">Nie, wiesz, że przypa ...</span> http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/4316077?cid=10128877 urn:myopera-Jurgi-blog-10128877 Mon, 7 Sep 2009 19:03:51 GMT <span class="alignjustify">Nie, wiesz, że przypadek? Grałem kiedyś co prawda w Baldur's Gate, ale nie dokończyłem, bo utknąłem, a na dodatek płyty były zleżane i się cięło. Tudzież grałem nie kapłanem, ani magiem, tylko jak zazwyczaj łuczniczką. <br/>Scenka jest ogólnie stylizowana na RPG i jedzie na najbardziej wytartych schematach, ale jest jak najbardziej fikcyjna i nigdy u mnie nie miała miejsca. ;) <br/><br/>Notabene: czy w BG osoba, którą chciał ratować ten świrus z chomikiem naprawdę istnieje? Bo na tym się kapkę wyłożyłem. Nie mogłem jej znaleźć, drużyna umierała z wyczerpania, a świr wpadał w szał, jak chciałem odpocząć…</span> axe/ssg writes:<br/><br/>zupelnie jak sesja ... http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/4316077?cid=10128835 urn:myopera-Jurgi-blog-10128835 Mon, 7 Sep 2009 18:56:15 GMT axe/ssg writes:<br/><br/>zupelnie jak sesja w baldur's gate, gdzie moj kaplan mial podobnego asa w rekawie:<br/><br/>Wezwanie błyskawic (Przemiany)<br/><br/>Czas działania: 1 tura/poziom<br/>Czas rzucania: 1 runda<br/>Obszar działania: obszar o promieniu 110 metrów<br/>Zasięg: 0<br/>Rzut obronny: 1/2<br/><br/>Czar działa tylko pod otwartym niebem. Pozwala on kapłanowi sprowadzić błyskawice, z szybkością jednej na turę. Zaklęcie działa przez turę na poziom rzucającego. Każda błyskawica zadaje 2k8 obrażeń elektrycznych plus 1k8 obrażeń na poziom czarującego. Tak więc błyskawica kapłana z 4 poziomu zada 6k8 (2k8 +4k8) obrażeń. Błyskawica uderza z góry we wskazanego przez kapłana przeciwnika. Rzucający nie wybiera ofiary czaru, ale błyskawica nie trafi w żadnego z jego towarzyszy.<br/><br/>tylko kto na goraco czyta opisy nowych czarow ofensywnych poza iloscia obrazen. :|<br/>przyznaj sie jurgi, ze tez kiedys wpadles w takie sidla :O) Indianka writes:<br/><br/>:) http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/4316077?cid=10120089 urn:myopera-Jurgi-blog-10120089 Sun, 6 Sep 2009 18:20:55 GMT Indianka writes:<br/><br/>:)