http://my.opera.com/Jurgi/show.dml/2828081 My Opera Tue, 20 Jan 2009 03:17:50 GMT http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/2828081?cid=6821966 urn:myopera-Jurgi-blog-6821966 Tue, 20 Jan 2009 03:17:50 GMT Kaz writes:<br/><br/>@Zatem jesteś po przeciwnej stronie wahadła.<br/><br/>Mysle, ze jestesmy po tej samej "stronie" wahadla :). Nie wspomnialem nic o strazakach i policjantach, a zwrocilem jedynie uwage na prawnikow i nauczycieli. W krajach niepostkomunistycznych zarowno jeden jak i drugi zawod nie jest ze swej natury "panstwowy". Inaczej jest z policja czy straza pozarna (ta druga czesto jako jednostki wszelkiego ratownictwa, a nie tylko pozarowego), gdzie w wiekszosci krajow jest panstwowa, ale tez nie ze wzgledu na brak mozliwosci "samoregulacji", ale ze wzgledu na rozrastajacao sie biurokracje (np. w USA).<br/><br/>Taka "samoregulacja", jak to ujales, dziala takze w przypadku policji i strazakow i to nawet u nas. Akurat nikogo nie dziwi prywatna policja, na przyklad jako ochrona czy straz przemyslowa, a z tego co pamietam, nawet niektore jednostki wojskowe chronione sa przez firmy ochroniarskie. W krajach bardziej niebezpiecznych (np. wspolczesne RPA) cale dzielnice bialych sa chronione przez prywatna policje. Jezeli zas chodzi o strazakow to ochotnicze straze pozarne stosunkowo dobrze dzialaja w malych miejscowosciach, gdzie zawodowa straz nie przyjezdza albo przyjezdza "po czasie".<br/><br/>Temat rzeka, wiec na pewno argumentow i przykladow starczyloby z obu stron na kilka nocy :). http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/2828081?cid=6670120 urn:myopera-Jurgi-blog-6670120 Fri, 26 Dec 2008 22:10:25 GMT Nie, mili moi, tego nie mogę nie zapodać, takie śmieszne. <a href="<a href="http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80276,6097132,Zycze_posla_Kurskiego_w_kazdym_aucie.html" target="_blank">http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80276,6097132,Zycze_posla_Kurskiego_w_kazdym_aucie.html</a>" title="gazeta.pl: Życzę posła Kurskiego w każdym aucie" rel="nofollow" target="_blank">Jacek Fedorowicz zaproponował</a> bożonarodzeniowe prezenty dla znanych postaci i instytucji. Co proponuje dla PSL?<br/><blockquote class="bbquote"><p><span class="imgright"><img alt="" src="http://bi.gazeta.pl/im/4/5146/z5146744N.jpg" /></span><span class="alignjustify"><strong>Polskiemu Stronnictwu Ludowemu</strong> - <strong>projekt ustawy o ochronie zawodu rolnika przygotowany solidarnie przez aktorów i wykonawców</strong>. Tytuł zawodowy rolnika przysługiwałby tylko rolnikowi po studiach, wszyscy inni mogliby używać co najwyżej tytułu "siewca". Zawodowy rolnik miałby obowiązek szybkiego nauczenia się na pamięć listy upraw na swoich polach, zabronione byłoby natomiast przeklinanie, nawet w wypadku gdyby traktor nagle utknął w błocie w słotny dzień, 20 km od domu.</span></p></blockquote> http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/2828081?cid=6635879 urn:myopera-Jurgi-blog-6635879 Sun, 21 Dec 2008 12:12:12 GMT <span class="alignjustify">Zatem jesteś po przeciwnej stronie wahadła. Ja wolę pozostać umiarkowany, bo w niezawodną samoregulację nie wierzę. Nie można powiedzieć, że popyt sam ureguluje kwalifikacje policjanta, czy strażaka. Poza tym nawet na rynku gospodarczym to nie działa, ludzie/instytucje zawszę będą mieli tendencję do „zmowy” lub wykorzystywania istniejącej przewagi w nieetyczny sposób. Czego doświadczyłem ze strony konkurencji we własnej „branży”.</span> http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/2828081?cid=6633664 urn:myopera-Jurgi-blog-6633664 Sun, 21 Dec 2008 00:58:53 GMT Kaz writes:<br/><br/>Bzdura oczywista, ladnie wypunktowana. Niepokoi mnie tylko takie zdanie:<br/><br/>"Zrozumiałe, że niektóre zawody potrzebują certyfikowania i kontroli: lekarz, strażak, policjant, czy prawnik. Nawet nauczyciel"<br/><br/>Bo wlasciwie dlaczego prawnik czy nauczyciel ma potrzebowac certyfikatu? W normalnym swiecie oczywiscie nie potrzebuje, bo klienci zweryfikowaliby szybko skutecznosc nauczania/porad prawnych/etc. Nie przypominam sobie, zeby w czasach najwybitniejszych nauczycieli, w starozytnej Grecji, byly certyfikaty... Zamknietym cechom mowimy nie! W przypadku nauczycieli - powinni decydowac rodzice. W przypadku prawnikow - klient. Nawet jak chce studenta prawa, ktory jest niedoswiadczony i moze zrobic blad, ale za to jest tani - to moje ryzyko. http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/2828081?cid=6610505 urn:myopera-Jurgi-blog-6610505 Wed, 17 Dec 2008 12:30:10 GMT mAniek writes:<br/><br/>Do tej pory sie mówiło 'głupota ludzka nie ma granic'. Od dzis 'głupota ludowca nie ma granic'. http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/2828081?cid=6610284 urn:myopera-Jurgi-blog-6610284 Wed, 17 Dec 2008 11:31:14 GMT Anonymous writes:<br/><br/>Na początku roku pisząc o budowie Brasílii (w <a href="<a href="http://andsol.blox.pl/2008/01/Oscar-Niemeyer-i-inni-4.html" target="_blank">http://andsol.blox.pl/2008/01/Oscar-Niemeyer-i-inni-4.html</a>" target="_blank"><a href="http://andsol.blox.pl/2008/01/Oscar-Niemeyer-i-inni-4.html" target="_blank">http://andsol.blox.pl/2008/01/Oscar-Niemeyer-i-inni-4.html</a></a> ) pisałem o Lucio Costa:<br/><br/>[...] zimny dreszczyk przechodzi gdy się czyta o tym szlachetnym duchu planującym jakie modele samochodów miały być wybrane dla taksówek w przyszłej stolicy, jak miały być pomalowane i jakie ubrania miały okrywać kierowców. Bardzo to pachnie pomysłami z Civitas Solis Campanelli.<br/><br/>No więc szukając w historii tych mądrali, co chcieli życie nafaszerować głupimi kaftanami bezpieczeństwa, szybko zjeżdża się do Platona i jego "Republiki". Novum projektu rodu z PSL w tym, że u nas głupole wciskają głupotę.<br/> http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/2828081?cid=6609156 urn:myopera-Jurgi-blog-6609156 Wed, 17 Dec 2008 07:23:36 GMT <span class="alignjustify">O, wychodzą kolejne szydła z worka: to nie pierwszy taki rewelacyjny pomysł PSL. <a href="<a href="http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,6072231,Politycy_szykuja_bat_na_media.html" target="_blank">http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,6072231,Politycy_szykuja_bat_na_media.html</a>" title="gazeta.pl: Politycy szykują bat na media" rel="nofollow" target="_blank">Przy innej okazji</a> dowiedziałem się, że w 1999 roku próbowali przeforsować koncesjonowanie zawodu dziennikarza. Wygodne: wielu dziennikarzy i publicystów nie ma formalnie dziennikarskiego wykształcenia, jak się obsadzi komisję, to będzie można nadawać certyfikaty tylko tym, którzy „o nas piszą dobrze”. To taki nowy ustrój państwowy: „koncesjonizm”.</span> http://my.opera.com/Jurgi/blog/show.dml/2828081?cid=6607066 urn:myopera-Jurgi-blog-6607066 Tue, 16 Dec 2008 22:11:34 GMT Mamy zbieżne pomysły. Pozwól, że zacytuję swój komentarz na ten temat z bloga Bogdana Misia:<br/><br/>"To ja też mam pewien pomysł. Może uda zebrac się 100 tys. podpisów: wprowadźmy tytuł dyplomowanych polityków!<br/>Czemu ma mnie reprezentowac hołota bez wykształcenia?<br/>Obawiam się tylko, że z momentem wprowadzenia takiej ustawy Sejm tak by wymiotło, że mielibyśmy exodus na skalę biblijną.<br/>Szkoda słów, durniów się nie sieje, sami się rodzą."