axe/ssg writes:
pamietam jak sto lat temu, robilismy takie treningi z naszym psem z uzyciem popcornu. mlody byl, wiec zanim nauczyl sie lapac w locie, czesc spadala na podloge. pozniej, doszedl do mistrzostwa i juz doslownie nic wiecej ze stolu nie spadlo na dywan.
kamil na brudny stol - zwawy pies na czysty dywan*
*pod warunkiem, ze nie przetrzymamy psa zbyt dlugo i nie dostanie slinotoku :P