<div xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" lang="pl" dir="ltr">Też obal sobie komunizm</div>
Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko
Artur „Jurgi” Jurgawka http://my.opera.com/Jurgi/xml/atom/comments/16476062 2010-09-01T13:39:56Z <div xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" lang="pl" dir="ltr">Jeśli dobrze pamiętam wywiad z autor ...</div> Artur „Jurgi” Jurgawka http://my.opera.com/Jurgi/blog/comment/39314962 2010-09-01T13:39:56Z
Jeśli dobrze pamiętam wywiad z autorem to właśnie mówił, że gra nie została ukończona i wydana.
<div xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" lang="pl" dir="ltr">Z tego co pamiętam gra miała mnóstwo ...</div> Seweryn Groza http://my.opera.com/Jurgi/blog/comment/39308902 2010-09-01T12:33:34Z
Z tego co pamiętam gra miała mnóstwo niedociągnięć; podejrzewam, że faktycznie nigdy jej nie ukończono a do graczy wyciekł półprodukt.

Podstawowy feler polegał na tym, że komputer nie dysponował w sumie żadną AI. Po prostu grało się i grało, aż się wygrało; tak jakby "Solidarność" była skazana na sukces. Inny irytujący szczegół: nie było jak przerwać strajku głodowego (przynajmniej mi się nigdy nie udało). W efekcie strajkujący zawsze umierali. Do tego był tam taki bug: co jakiś czas do jednego z regionów ni z tego ni z owego napływało mnóstwo kasy i działaczy i od tego momentu reżim właściwie już leżał.

Mimo tego ani mi ani nikomu z moich znajomych nie udało się obalić systemu. Wszystkim chyba odechciewało w trakcie: gra była dosyć żmudna a wyzwanie żadne. Grało się głównie po to, żeby pooglądać animacje.
<div xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" lang="pl" dir="ltr">Grałem, grałem. Co więcej zrobiliśmy ...</div> Adrian http://my.opera.com/Jurgi/blog/comment/39025262 2010-08-29T15:31:17Z
Grałem, grałem. Co więcej zrobiliśmy sobie nawet wtedy coś ala "Książe" i dało się grać bez komputera.