<div xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" lang="pl" dir="ltr">Złoczyńcy w stylu retro</div>
Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko
Artur „Jurgi” Jurgawka http://my.opera.com/Jurgi/xml/atom/comments/14140092 2010-07-16T20:36:28Z <div xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" lang="pl" dir="ltr">Sporothrix writes:<br/><br/>"Złoto...&q ...</div> anonymous http://my.opera.com/Jurgi/blog/comment/34697912 2010-07-16T20:36:28Z
Sporothrix writes:

"Złoto..." to rzeczywiście zupełnie inna historia. Z tego, co pamiętam, bo czytałam sto lat temu, była świetna.
<div xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" lang="pl" dir="ltr">A co powiesz na trylogię „Złoto Gór ...</div> Artur „Jurgi” Jurgawka http://my.opera.com/Jurgi/blog/comment/34697272 2010-07-16T20:27:19Z
A co powiesz na trylogię „Złoto Gór Czarnych”? Na mnie, kiedy czytałem jako dzieciak, zrobiła piorunujące wrażenie.
<div xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" lang="pl" dir="ltr">Sporothrix writes:<br/><br/>Nie byłabym sobą ...</div> anonymous http://my.opera.com/Jurgi/blog/comment/34693402 2010-07-16T19:33:09Z
Sporothrix writes:

Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o seksizmie :-P
Ale zostawiając to na boku - mam ogromny sentyment do "Samochodzików", zdarza mi się zresztą wracać do nich często dla rozrywki (w związku z tym znam je na pamięć :-)), choć oczywiście mam i te ulubione, i te trochę mniej.
I widzę, że wydanie "Wyspy" mamy to samo, przerażające są te rysunki :-).
A o ekranizacjach z przyjemnością poczytam, bo na przykład Ty mi w ogóle przypomniałeś o "Marku Piegusie" jakiś czas temu. Zupełnie o tym zapomniałam.
Natomiast za Szklarskim, a dokładniej za "Tomkami", skoro mowa o książkach dla chłopców, specjalnie nie przepadałam, przyznam.
<div xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" lang="pl" dir="ltr">Na temat seksizmu nie będę dyskutowa ...</div> Artur „Jurgi” Jurgawka http://my.opera.com/Jurgi/blog/comment/34690742 2010-07-16T18:49:34Z
Na temat seksizmu nie będę dyskutował, już wiem, jak się rozwinie. };P

O ekranizacji „Wyspy…” jeszcze wspomnę. O „Templariuszach…” zapewne też, zresztą można mnóstwo ciekawostek napisać. Wypadałoby jeszcze o Szklarskim wspomnieć. I pewnie jeszcze o wielu…
<div xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" lang="pl" dir="ltr">Sporothrix writes:<br/><br/>O jak miło, że t ...</div> anonymous http://my.opera.com/Jurgi/blog/comment/34689482 2010-07-16T18:34:34Z
Sporothrix writes:

O jak miło, że takie ładne książki na lato przypominasz. Kiedyś był Niziurski (uwielbiam prawie wszystko), a teraz Pan Samochodzik. Którego też bardzo lubię, mimo obleśnego seksizmu, bez przerwy niemal demonstrowanego przez głównego bohatera. Ale i tak zwiedzać zamki nad Loarą pojechałam z "Fantomasem" w ręce :-)
"Wyspy Złoczyńców" na ekranie nie pamiętam zupełnie, za to zawsze bardzo podobał mi się serial o Samochodziku i templariuszach. Też niezły na lato :-)