My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

„Laboratorium” zamknięte: ostateczny koniec „misji”

,


— O naszej TVP to złego słowa nie można powiedzieć.
— Tak dobrze działają?
— Nie, albo redaktor wytnie, albo KRRiT ocenzuruje.



Zacząłem tą złośliwą parafrazą starego skeczu kabaretowego, bo naprawdę brak mi słów. Ja naprawdę nie jestem piewcą PRL, ale coraz częściej stwierdzam, że to właśnie wtedy Telewizja Polska, jeśli odsiać dziennikową propagandę, nadawała programy warte oglądania. Dziś coraz mniej z nich zostaje, im więcej „misji” na gębach, tym mniej w praktyce. Czy zostało cokolwiek z dawnej Telewizji Edukacyjnej? Kilka miesięcy temu pisałem o znakomitym programie „Laboratorium” Wiktora Niedzickiego, programie, który na równi z legendarną „Sondą” wychował wiele pokoleń ludzi. W maju „Laboratorium” obchodziło jubileusz pięćsetnego odcinka, niedługo obchodziłoby dwadzieścia pięć lat istnienia… Gdyby nie to, że Telewizja Polska uznała, że nie warto. Że „misję edukacyjną” lepiej zaspokajają programu typu „Gwiazdy tańczą po wódzie”.

Szefowie Programu 1 TVP wykorzystali chwilowe zawieszenie ostatniego już telewizyjnego programu o nauce, czyli "Laboratorium" po to, by ostatecznie wyrzucić go z anteny. Za kilka miesięcy miał być jubileusz, 25 lat emisji.

Program "Laboratorium" dawał szansę pokazania prac polskich naukowców. Starałem się w nim przekonywać odbiorców, że badania mają sens, że ważne odkrycia i ciekawe prace prowadzone są nie tylko za granicą, ale także w Polsce. W miarę możliwości i niezwykle skromnych środków próbowałem przekonać widzów, że warto się uczyć, że warto studiować, że tuż, obok nas dzieją się rzeczy naprawdę niezwykłe.

Wiktor Niedzicki

Przez blisko 25 lat starałem się, by widzowie zyskiwali świadomość jak ważna jest nauka w życiu kraju i każdego z nas. Zdobyłem spore rozeznanie i doświadczenie we współpracy z uczonymi. Decyzja kierownictwa Programu 1 TVP niszczy to wszystko bezpowrotnie.



To fragmenty gorzkiego listu otwartego pana Wiktora Niedzickiego. Na odsiecz ruszyli miłośnicy programu, można w jego obronie podpisać się pod protestem, dołączyć do inicjatywy na Facebooku, czy napisać e-maila do kierownictwa TVP.

Niestety, zważywszy na to, że podobna inicjatywa w sprawie uratowania „Sondy” z archiwów odniosła zerowy skutek, bardzo czarno to widzę… Pieniądze potrzebne są na programy – partyjne tuby (niezależnie kto akurat telewizją rządzi) oraz pensje i odprawy dla kolesiów, nie na edukację. Niniejszym oświadczam, że nie widzę już najmniejszego powodu, żeby opłacać abonament RTV.

Zagraj w Wojny Syndykatów… pod każdym systememBiblijna mądrość nad talerzem

Komentarze

Marcin Małymmaly piątek, 29 stycznia 2010 18:46:40

To i tak byłeś cierpliwy, jeśli dotąd płaciłeś.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi piątek, 29 stycznia 2010 20:17:16

A skąd, telewizji w domu nie oglądam od ponad dziesięciu lat, dawno nie mam żadnego telewizora, nie płacę. Ale od dziś namawiam innych do bojkotu.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi czwartek, 11 lutego 2010 10:42:34

Macie, przyszła pora na „Teleranek”. A to nie koniec. Pisowo-eseldowskie władze TVP są gorsze niż stan wojenny i gen. Jaruzelski.

Originally posted by tvn24.pl:

Wychowało się na nim kilka pokoleń. "Teleranek" - kultowy telewizyjny program dla dzieci, po 38 latach znika z anteny TVP - donosi "Gazeta Wyborcza". Oszczędności? Koszt realizacji premierowego odcinka programu dla dzieci to kilkanaście tysięcy zł - twierdzą dziennikarze telewizji publicznej. To mniej więcej wysokość pensji dyrektora średniej rangi, których w TVP jest blisko 500.

Do tej pory emisję "Teleranka" zawieszono tylko raz - w stanie wojennym. Wtedy zamiast uśmiechniętego Tadeusza Brosia, zdumione dzieci zobaczyły groźne oblicze gen. Wojciecha Jaruzelskiego. "Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią" - niewielu najmłodszych wtedy to zrozumiało, ale wielu to pamięta. I wspomina rozczarowanie - że nie było "Teleranka". Teraz na miejsce historycznego już programu nie powstanie żaden nowy. Najmłodsi widzowie TVP muszą czekać aż do "Dobranocki".

Z anteny spadnie więcej programów dla dzieci. Od marca premierowe programy będzie mogło nagrywać zaledwie pięć z siedmiu tytułów. Ale - uwaga - tylko jeden odcinek na miesiąc, w dodatku z budżetem obciętym o 30 proc.

Ale skoro jest aż tak źle i obniżane są budżety tych pojedynczych premier o 30 proc., to dlaczego członkowie zarządu albo rady nadzorczej nie zmniejszą sobie pensji? Nie - oni zastanawiają się, czy nie obciąć sobie o 20 proc.... premii! - dodaje.

W TVP pracuje 482 dyrektorów i kierowników komórek I, II i III stopnia. Pracowników redakcji jest teraz więcej niż samych programów - powiedzieli gazecie dziennikarze TVP.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi niedziela, 4 kwietnia 2010 02:05:36


Właśnie przypadkiem się dowiedziałem, że oprócz programów dziecięcych, edukacyjnych i popularnonaukowych TVP tnie ułatwienia dla niepełnosprawnych, czyli emitowane via telegazeta napisy do programów.

Originally posted by zabka-zielona (za TVP):

Z przykrością informujemy, że na czas na razie nieokreślony zostaje zawieszona emisja napisów do "Teleexpressu".
Jak Państwo zapewne wiedzą, Telewizja Polska przeżywa trudne chwile. Z powodu zmniejszonych wpływów z abonamentu konieczne są oszczędności. Do tej pory nie dotykały one napisów. Niestety teraz także tutaj musimy wprowadzić zmiany. Od poniedziałku, 15 lutego, napisów nie będzie w czasie "Teleexpressu". Zapraszamy na główne wydanie "Wiadomości".


Marcin Małymmaly niedziela, 4 kwietnia 2010 12:51:35

No cóż, miejmy nadzieję, że trudne chwile będą coraz trudniejsze, kryzys będzie się pognębiał, i ta tandetna parodia telewizji publicznej w końcu całkiem upadnie.
Ilekroć wszedłem do kuchni w piątek, gdzie mój ojciec oglądał TVP, pieprzyli o JPII i jego beatyfikacji, jakby to faktycznie obchodziło kogokolwiek. A jeśli już obchodzi, to w sumie warto byłoby też powiedzieć ludziom, że Watykan - w swojej własnej obronie - zaczał już zrzucać na JPII winę za skandale pedofilskie w kościele. I to o tych skandalach, a nie o JPII, trąbią CNN i inne telewizje światowe od Wielkiego Piątku. O tym, że Benedykt XVI będzie się starał - zasłaniając się immunitetem głowy państwa - wymigać od stawienia się przed amerykańskim sądem. Nawet kosztem JPII. Dziś - w Wielkanoc - w CNN każde podsumowanie wiadomości rozpoczyna się od tego, że Benedykt XVI nie przeprosił, tylko koncentrował się na prześladowaniach chrześcijan w Pakistanie, i że społeczność międzynarodowa jest głęboko rozczarowana.
A w TVP non stop tylko JPII i JPII, w tym oddawanie mu hołdu na stacji drogi krzyżowej "Jezus umiera na krzyżu" o godzinie 21:37, w rocznicę śmierci. Czyjej? Jezusa?

Niezarejestrowany użytkownik niedziela, 11 kwietnia 2010 02:11:09

zabka-zielona writes: i nie ma na nich siły. ludzkiej. żadnej. PS.Zabezpieczenie komentarzy za pomocą captcha oznacza blokowanie możliwości komentowania dla osób niewidomych. To jest uwaga do twórców serwisu, nie do autora bloga.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi niedziela, 11 kwietnia 2010 06:30:35

O ile widziałem, to reCaptcha akurat posiada rozwiązanie dla osób niewidzących, mianowicie odegranie słów z obrazka w wersji dźwiękowej. Dlatego jest używane za najlepszy system captcha i dlatego właśnie je wybrali deweloperzy My.Opera.com.
http://credibility.stanford.edu/captology/notebook/archives.new/recaptcha-example.gif -

Niezarejestrowany użytkownik niedziela, 11 kwietnia 2010 12:32:11

zabka-zielona writes: zagalopowałam się w zapale rewolucyjnym, zwracam honor :)

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi niedziela, 11 kwietnia 2010 14:59:35

Zdarza się. smile
Przy okazji przetestowałem, czy działa: działa, ale nie jest to zbyt rewelacyjne. W pierwszym podejście bym nie dał rady zrozumieć, poza tym wymaga obsługi Flash i znajomości angielskiego. Miejmy nadzieję, że przyszłe rozwiązania będą lepsze, w końcu standaryzatorzy html nad tym pracują.

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki