My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Palec boży, palce niebożąt

, ,


Dawniej, o ile pamiętam, to młodzież przystępującą do bierzmowania szanowano i miano niejakie zaufanie do jej uczciwości i honoru, podobnie jak i przy innych sakramentach. Mój młodszy brat musiał już wypełniać jakieś listy, dzienniczki, zbierać podpisy. Ale jak widać, to mało i Kościół w osobach swoich funkcjonariuszy* zaczyna być zwolennikiem przysłowiowego new world order:

Nowoczesny czytnik linii papilarnych sprawdza obecność młodzieży w kościele św. Jadwigi w Gryfowie Śląskim. Gimnazjaliści, którzy przyjmą sakrament bierzmowania, muszą odciskiem palca potwierdzić uczestnictwo w mszy.

W Gryfowie Śląskim w tym roku do sakramentu bierzmowania przystąpi około 120 nastolatków. Aby zdyscyplinować młodzież i sprawdzić ich udział w nabożeństwach wikary gryfowskiej parafii, jako listę obecności wprowadził czytnik linii papilarnych, który rejestruje odciski palców przed mszą Świętą i po jej zakończeniu. »»



W Wielkiej Brytanii są ciągłe awantury o przechowywanie odcisków palców osób niekaranych nawet przez Policję; uważa się, że nawet nadmierne przetrzymywanie odcisków osób podejrzanych to za daleko idąca kontrola społeczeństwa. A tu proszę: zwykli uczniowie traktowani są a priori jak przestępcy, tylko dlatego, że mogliby „spylić” z kościółka.

Nic to młodzieży, ducha nie trać**, czytuj zagraniczne serwisy dla majsterkowiczów, a nie tylko polskich Spryciarzy, to się wykręcisz. Bo oto już dawno temu na Instructables.com podano łatwy i tani, domowy sposób na sporządzenie sobie fałszywego odcisku palca. Potrzebne ingrediencje i sprzęt to tylko klej do drewna, klej cyjanoakrylowy, folia, aparat cyfrowy i laserowa drukarka. Sposób działa nawet na bardzo zaawansowane czytniki linii papilarnych, więc i proboszczowski da się oszwabić, choć podobno „nawet policjanci z Komendy Powiatowej Policji […] nie posiadają tak nowoczesnego czytnika linii papilarnych jak parafia”.
Film zamieszczony w serwisie znikł, ale opis i zdjęcia tłumaczą bardzo dokładnie, co i jak zrobić. A w komentarzach jest kilka dodatkowych sposobów na łatwe i nieskomplikowane oszukanie czytników, zabawne, jakie to jest banalnie proste.




Skoro już od najmłodszych lat dzieci mają się czuć jak przestępcy, to niech się i uczą, a co! Swoją drogą, zbieranie, przechowywanie i przetwarzanie takich danych, jak odciski palców, podlega konkretnym i bardzo rygorystycznym przepisom. Jestem ciekaw, jak też spełnia je parafia św. Jadwigi w Gryfowie Śląskim i czy ktoś to w ogóle sprawdza.

__________
* Wiem, że „funkcjonariusz” brzmi tu paskudnie, ale co miałem napisać? Pracownik? No nie mam pojęcia, jakie określenie byłoby odpowiednie i niepleonastyczne.
** Spirytusu nie rozlewaj, bo sanctus.

Zuo śmiechem zwyciężaj. Epizod IIChiptune remake

Komentarze

Marcin Małymmaly środa, 20 stycznia 2010 05:35:32

A najbardziej komiczne jest to, że Kościół spodziewa się po nich, że będą go potem kochać, szanować i potrzebować.

Niezarejestrowany użytkownik środa, 20 stycznia 2010 10:33:38

mAniek writes: Według rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego, używanie w takim celu odcisków palców nawet w zakładach pracy i za zgodą pracowników jest nielegalne i zabronione. Tym bardziej więc sprawdzanie odcisków dzieciaków w jakimś kościele. No chyba że jest jakaś luka prawna. "Tymczasem w grudniu ub.r. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że żaden pracodawca nie ma prawa pobierać odcisków palców od zatrudnionych, nawet jeśli uzyska ich zgodę na piśmie. Zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych, każda placówka powinna archiwizować dane adekwatne do celów, dla których są zbierane. A pobieranie danych biometrycznych trudno uznać za niezbędne do kontrolowania czasu pracy. NSA sądził w sprawie spółki LG Electronics Mława. Firma ta musi usunąć i zaprzestać zbierania odcisków na potrzeby ewidencji wejścia i wyjścia do zakładu." http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7472835.html

Niezarejestrowany użytkownik czwartek, 21 stycznia 2010 14:11:49

Аноним writes: Janusz Weiss poświęcił temu tematowi kilka swoich audycji dostępnych na stronie Radia Zet (Dzwonię do Pani/Pana w bardzo nietypowej sprawie) (styczeń). Zaprezentowane zostały wypowiedzi księdza, rodziców, policji i rzecznika GIODO.

Niezarejestrowany użytkownik piątek, 22 stycznia 2010 23:24:18

mAniek writes: No ale jakie wnioski z tego wyszły? Legalne to czy nie?

Niezarejestrowany użytkownik sobota, 23 stycznia 2010 11:05:02

Rysiu writes: "plosie ksiendza, plosie ksiendza, a Michał mi odciski palców pomalował, buuuu!"

Sylwestrius SzekspirSylwestrius poniedziałek, 25 stycznia 2010 12:41:43

Oczywiście odciski palców to przesada, ale skądś się ona wzięła - pomyślał kto o tym? "Ludzi uważajo": Czy się wierzy, cz nie wierzy to sakrament się należy. Kontrole mają temu zapobiec, ale mnie to nie przekonuje i wiem, że raczej to nie działa, a nawet ma odwrotny skutek. Be! Cóż jednak zaproponować w zamian?

Marcin Małymmaly poniedziałek, 25 stycznia 2010 13:19:34

W zamian można by zaproponować ludziom coś spontanicznego, wiarę, nadzieję, miłość itp. No ale to już dawno nie jest domena kościoła, o ile kiedykolwiek była.
A gdyby ludzie spontanicznie traktowali te sakramenty, a nie jak dopust boży, to ani ludzie, ani kościół nie mieliby takich chorych problemów.

Niezarejestrowany użytkownik środa, 27 stycznia 2010 21:41:22

Marian writes: I przystąpili uczniowie Jego, składając odciski palców swoich. I przyjęli pewną liczbę na czoło swoje i prawe ramię. A o liczbę się nie pytajcie. Potrzebna nam i tyle.

Niezarejestrowany użytkownik poniedziałek, 1 lutego 2010 09:39:22

mAniek writes: No i jednak nie jest to legalne: "W poniedziałek Rzecznik Praw Obywatelskich wyśle pismo do dyrektorki gimnazjum w Gryfowie Śląskim. Wezwie ją do podjęcia kroków, by zaprzestano pobierania odcisków palców od gimnazjalistów. - Przechowywanie takich informacji to duża odpowiedzialność, która wiąże się z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa danych. - mówi Mirosław Wróblewski z biura rzecznika praw obywatelskich. - Dobrowolność oddawania odcisków niczego tutaj nie zmienia. Ksiądz jest nauczycielem religii w szkole, dlatego zobowiązany jest do przestrzegania przepisów o ochronie danych osobowych. Nie istnieje podstawa prawna do pobierania odcisków linii papilarnych od uczniów w takiej sytuacji. Takiej zaś ustawowej podstawy prawnej do zbierania informacji o każdej osobie przez instytucje publiczne i osoby w nich zatrudnione wymaga konstytucja." http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7509368.html

Niezarejestrowany użytkownik czwartek, 4 lutego 2010 10:24:07

Anonymous writes: Marcin napisał: "W zamian można by zaproponować ludziom coś spontanicznego, wiarę, nadzieję, miłość itp." Spontanicznego, hę? A powiedz mi Marcinie co Ty tak naprawde w zyciu spontanicznego robisz? Moze by się tak spontanicznie wysikać na ulicy... pełna spontaniczność! Problem w tym że ta spontanicznosc jest w zyciu przereklamowana. Świat namawia Cię do spontanicznego seksu z nowo poznana osoba (spontanicznosc to podpowiada), spontanicznych wypowiedzi, zachowań, czesto takich które nie przynosza Ci nic wartosciowego lub wrecz problemy. Kościół nie chwali spontanicznosci, bo to jest w wiekszosci przypadkow zle dla czlowieka, w zamian Kosciol proponuje samowychowanie, ksztaltowanie charakteru, narzucanie wymagan wzgledem siebie i probe ich realizacji. Wiem, że to nie spontan i że to jest trudne, ale nikt nie mowił, że zasady Kosciola sa latwe. Wiara - Kościół cały zbudowany jest na wierze, naszej wierze. Nadzieja - Kościół daje mi nadzieje, że tam po śmierci czeka na mnie coś. Miłość - My jesteśmy Kościołem, nie tylko ksiadz który nas reprezentuje, my staramy się dzielić miłością z kazdym, nawet z tymi którzy, kierujac sie logika tego swiata, na to nie zasługują.

Marcin Małymmaly czwartek, 4 lutego 2010 10:53:27

Spontaniczność nie wyklucza używania rozumu i nie oznacza niczym nie ograniczonego szaleństwa.
Tak samo jak kościół nie ma monopolu na wszystko, co dobre, albo że poza kościołem nikt od nikogo nic nie wymaga...

Niezarejestrowany użytkownik środa, 3 marca 2010 09:26:45

alexa writes: zamiast gadać zaczęto by w końcu kontrolować nieuczciwych pracodawców i więcej informować pracowników ; u mnie w pracy też założono czytniki lini papilarnych i każdy się boi odezwać a wypłaty dostajemy nawet 10 dni po terminie czy to jest w pożądku dlaczego nikt tego nie kontroluje

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi środa, 3 marca 2010 15:45:35

Na opóźnienia w wypłatach można się poskarżyć do Inspekcji Pracy (można anonimowo, o ile wiem), na czytniki należy się poskarżyć do GIODO oraz RPO, IP zresztą też powinna się tym zająć. Jak się potulnie siedzi cicho, to nic się nie zmieni.

Marcin Małymmaly środa, 3 marca 2010 20:25:16

BTW, sorry, ale jakoś mnie dzisiaj tak olśniło i wiem, że to lekki off topic, ale czy zastanawialiście się kiedyś, że rzucając na tacę w kościele składacie się na odszkodowania wypłacane przez kościół w Stanach, Irlandii i kolejnych krajach świata, ostatnio kolejny skandal wybuchł w Holandii? Rzucasz na tacę na rzecz instytucji, która w aferach pedofilskich wypłaciła takie odszkodowania, że niektóre diecezje zbankrutowały.
To tak trochę nawiązując do niebożąt w tytule.

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki