My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Ostatnie tchnienie lata


Dziś już astronomiczna jesień, ale lato na pożegnanie jeszcze podrzuciło mi prezent w postaci ostatniego motyla. A w zasadzie nawet dwóch, jednego wczoraj – odleciał kiedy tylko otworzyłem mu okno – jednego zaś dzisiaj. Ten wpierw się zaplątał w pajęczyny, potem nie chciał w ogóle odlecieć. Musiałem go na dwór wyekspediować przemocą, wpierw obrawszy z pajęczych nici. Ale najpierw posadziłem go na laptopie (na kartce od Espena), po czym obfotografowałem. Wygląda podobnie, jak ten, który otworzył wiosnę. Musi ta sama szajka.

Motyl, butterfly

Pietà game over, czyli tempora mutanturPrzysłowie fotograficzne

Komentarze

Aniaayalen piątek, 24 września 2010 15:39:15

a do kogoz by mogl innego,jesli nie do Ciebie
piekna,bardzo symboliczna wizyta...

Niezarejestrowany użytkownik sobota, 25 września 2010 08:27:19

scenki.blogspot.com writes: Przyleciał się pożegnać...

Elżbieta Dudek (Petz)Ela65 niedziela, 26 września 2010 16:25:23

i ja bigsmile smile k to motyl z kwiatka na....

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki