My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Kostką w kosmos, czyli monopol międzyplanetarny

,


Podbój kosmosu. Dawniej chyba dość powszechna fascynacja chłopców, zwłaszcza tych kochających fantastykę. Innym dość powszechnym zjawiskiem była – szczególnie w latach osiemdziesiątych – mnogość dostępnych klonów Monopoly. Samo Monopoly chyba nie było dostępne, ale jego mnogie podróbki dawały namiastkę kapitalizmu. Sam miałem kilka, można wręcz powiedzieć, że je kolekcjonowałem. Najbardziej powszechny był Eurobusiness, ale poza tym: Bankrut, Fortuna, Football Business, a pośród nich:



Cosmic Super Business

Przeniesienie planszowej handlówki w kosmos, czyli skrzyżowanie dwóch popularnych trendów – ten kto wpadł na ten murowany hit, był w rzeczy samej doskonałym biznesmenem. Zamiast ulic lub miast były planety, zamiast domów i hoteli – bazy kosmiczne, takie okrągłe domki, poza tym międzyplanetarne linie transportowe, kopalnie na asteroidach, kosmiczni piraci, pętla czasu…
[/ALIGN]


Wykonanie było strasznie siermiężne: miękka plansza, brzydkie rysunki planet, brzydkie karty; ale sam tytuł gwarantował popularność. Pamiętam, że projektowałem ulepszoną wersję gry, miała posiadać dwa zapętlone obiegi, jeden wewnątrz drugiego. Plansza była koncepcyjnie zaprojektowana, zbierałem rysunki kosmosu i planet wycinane z gazet – żeby moja plansza była barwna. Ostatecznie nie skończyłem. Powspominać miło. Nie mam pojęcia, czy mój egzemplarz jeszcze gdzieś się wala, więc znalazłem zdjęcia w serwisie BoardGameGeek:





(większe w galerii »»»)
[/ALIGN]

Takie będą spółdzielnie, jakie ich młodzieży chowanieDobry piesek, dobry

Komentarze

AdrianBorejko czwartek, 3 czerwca 2010 08:14:30

O kurcze! Gościu, przypomniałeś mi dzieciństwo. Kupę ją od Ciebie.

Niezarejestrowany użytkownik czwartek, 3 czerwca 2010 08:57:03

Padre writes: Hi hi, ten typ tak ma :-) Dzieki, Jurgi. Cos mi sie zdaje, ze zaskarbiasz sobie wdziecznosc wyzej podpisanego

Niezarejestrowany użytkownik czwartek, 3 czerwca 2010 11:15:59

pacior4 writes: taa, a jeszcze była genialna handlowka firmy Encore "Gwiezdny kupiec"

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi czwartek, 3 czerwca 2010 12:23:32

Gwiezdny Kupiec nie był (i dobrze) klonem Monopoly, tylko chyba oryginalną produkcją. Niestety, nie miałem go, nie udało mi się go zdobyć. Ciekawe, czy jest/był wznawiany?
A z handlowych to miałem jeszcze Targi – symulator giełdy. Ale nie potrafiłem zrozumieć, jak się w to gra.

Tomektkacz czwartek, 3 czerwca 2010 20:58:07

Ja za to namiętnie grałem w Bankruta i potem w Eurobiznes. bankrut był rewelacyjny. Już w tamtych czasach podobało mi się, że polskie miasta i ulice... Tylko zamiast złotówek Dukaty... No, ale wprowadzało to klimat przedwojenny smile To były czasy, to se ne vrati...

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi czwartek, 3 czerwca 2010 21:37:32

Poważnie, miałeś też Bankruta? To była moja pierwsza gra, najlepiej wydana handlówka w PRL. Banknoty dwustronne były, na kredowym papierze! Tylko Fortuna miała zbliżoną jakość (ale już tekturową planszę, a nie grubą i solidną).

Tomektkacz czwartek, 3 czerwca 2010 21:53:43

Tak, miałem... Chyba najlepiej wydana gra planszowa. Nawet dzisiejsze planszówki miałyby problem, żeby jej dorównać wink
Zwłaszcza plansza - praktycznie niezniszczalna.

Niezarejestrowany użytkownik piątek, 4 czerwca 2010 09:58:26

FioÅ writes: O, Gwiezdnego Kupca mam, tak gdzieś raz do roku gramy, wymaga o wiele więcej myślenia niż Cosmos Super Business, który jest klonem Monopolu. Takim klonem była też wydawana w Polsce Magia i Miecz, podróbka Talismana.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi piątek, 4 czerwca 2010 10:02:18

Magia i Miecz, jak mi się wydaje, była przynajmniej na oficjalnej licencji. Nasze handlówki to chyba wszystko pirackie klony. wink

Niezarejestrowany użytkownik wtorek, 8 czerwca 2010 08:05:58

Vasco writes: Gwiezdny Kupiec i inne z Encore to były kopie zachodnich gier. Właściciel Encore twierdził, że przychodzili do niego ludzie z gotowymi grami a on je wydawał... Magia i Miecz były na licencji. Jak się skończyła, to wydano Magiczny Miecz. Te Targi to nie był aby Makler Giełdowy? Z ciekawszych klonów Monopoly to pamiętam grę Sukces, gdzie nie tylko się zarabiało $, ale także punkty szczęścia i kariery!

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi wtorek, 8 czerwca 2010 08:09:44

No proszę. Encore widać jechało na PRL-owskim prawie autorskim, inaczej pewnie byłyby pozwy. A Magiczny Miecz nie był bezprawny, skoro był kopią?
Tytułu Makler Giełdowy nie kojarzę, chyba nie. To się chyba Targi nazywało, zamiast pudełka była wielka szara koperta z multum kart. Sukcesu też nie kojarzę. Widać moja kolekcja była niepełna. wink

Niezarejestrowany użytkownik wtorek, 8 czerwca 2010 08:29:54

Vasco writes: Magiczny Miecz był "na motywach" ;) Wtedy mogli sobie wydawać nawet i bez licencji, wiec jak zmienili to już byli 3x lepsi od innych ;) Targi to chyba jednak inna gra. Makler Giełdowy składał się z wypisywanej tabeli zmiennych cen surowców i wyprodukowanych produktów. Co ciekawe, Magia i Miecz chyba jako jedyna miała inną planszę niż oryginalna. Czyli było coś czego nam świat zazdrościł! ;) Oryginalną można obecnie kupić z Talizmanem.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi wtorek, 8 czerwca 2010 09:34:05

Zaraz, kiedy w sklepach była Magia i Miecz, a kiedy Magiczny Miecz? Jestem przekonany, że swoje MiM kupowałem już w III RP, a chyba MMiecz był później? Chyba że jeszcze przed zmianami w prawie autorskim to było.

drzewacz środa, 9 czerwca 2010 18:50:29

"Bankrut" oraz "Magia i Miecz" aaaa! Szlag, szkoda, że je straciłem. ;'/

Niezarejestrowany użytkownik niedziela, 5 września 2010 15:19:57

Dafcio writes: heh :) mam te Gre :) wójek kupil ją w sklepie, specjalnie pozasuwal do miasta ze prawie 20 lat temu i mowil ze byla ostatnia na półce :) ale gralismy w to ostro. Może dzis zagram znowu po wieloletniej przerwie :) Monopol to gówno przy tym.

Niezarejestrowany użytkownik wtorek, 15 lutego 2011 19:59:18

Sta writes: Pamietam doskonale klona "Monopoly" o nazwie "KOKOSY", wlasciwie to nie byl klon ale gra "na motywach"... Wydal to miesiecznik "Razem" cos okolo roku 1984 lub 1985.

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki