My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

A kto się nie uczy…

, , ,


Pan Śmierć

Człowiek całe życie się uczy,
a potem przychodzi ponury kosiarz
i mówi: egzamina niet!




Jest piątek, jest wyszczerzDroga podporządkowana

Komentarze

Aniaayalen sobota, 2 października 2010 13:48:01

z perfidnym usmiechem..

Piotr Dębskipiotrgasko sobota, 2 października 2010 15:19:32

czarny humorek

Aniaayalen sobota, 2 października 2010 16:10:14

No coz,zycie zazwyczaj ma ten smutny zwyczaj,ze konczy sie smutno
a szkieletory bylyby ok, gdyby nie klekotaly tak na wietrze

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi sobota, 2 października 2010 16:20:07

Co tam na wietrze. Wiesz ty, jak hałasują dwa szkielety, kiedy uprawiają seks na blaszanym dachu?

Aniaayalen sobota, 2 października 2010 18:11:08

Na blaszanym dachu to koty.A szkieletory,moze i dwa,moze i uprawiaja,ale na wietrze
A Ty z autopsji?

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi sobota, 2 października 2010 20:19:53

Dementuję: jestem chudy, ale kości mam jednak obciągnięte skórą. bigsmile

Tomektkacz sobota, 2 października 2010 21:36:30

Potwierdzam. Ostatnio jak widziałem Jurgiego to skórę jeszcze miał. Co prawda nie wiem jak będzie po powrocie z tej Wenezueli, czy gdziekolwiek teraz jest, ale nie sądzę, aby zapomniał ją spakować...
Biorąc jednak pod uwagę aspekt niemechanicznej nienormalności mozna spodziewać sie wszystkiego smile

Aniaayalen niedziela, 3 października 2010 05:01:30

Nie pamietam, ktos z Wielkich powiedzial:
,,nic sie nie rowna namietnosci kotki na blaszanym dachu, w letnia, upalna noc"
a ja, Jurgiego,bron Boze,do szkieletora nie rownam... szkieletor pysio ma sympatyczne takie

Tomektkacz niedziela, 3 października 2010 05:26:31

a mi się szkieletor kojarzy z tym: www.nostalgia.pl/obrazki/heman/heman_11.jpg
pysio moze i sympatyczne, ale charakter...

Aniaayalen niedziela, 3 października 2010 05:54:18

Jaki?
A czemu Ty nie spisz o tej porze?

Bożena Bożena328 niedziela, 3 października 2010 12:30:01

Originally posted by ayalen:

a ja, Jurgiego,bron Boze,do szkieletora nie rownam... szkieletor pysio ma sympatyczne takie



no to się doczekałeś....
oj Jurgi, Jurgi...i po co zamieszczałeś takie piękne zdjątko szkieletora - właśnie się okazało, że jest ładniejszy od Ciebie smile

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi niedziela, 3 października 2010 15:38:56

Cóż, skoro Tkacz woli się napalać na szkieletora, to proszę bardzo. Nawet dobrze, czuję się bezpieczniej. whistle

Tomektkacz niedziela, 3 października 2010 17:46:33

Ze niby co robię? Ot tak jeno stwierdziłen, ze może i sympatyczny - kwestia gustu...Jaki charakter toto ma? Ano adekwatny do urody i postury... To taki na wskroś zly bohater, któremu plany zawładnięcia wszechświatem zawsze niweczył niejaki Heman i jego potęga posępnego czerepu... Do tego stopnia, że wrażliwi inaczej zaczynali mu współczuć tylu życiowych porażek... To mniej więcej tak jak Kojot ze Strusia Pędziwiatra... Pomysły genialne, urządzenia rewelacyjne... Tylko ten struś wszystko psuł... Hm... Czy to nie swego rodzaju postacie tragiczne?
Może jakaś rozprawa naukowa "Życiowe porażki Szkieletora"...

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi niedziela, 3 października 2010 20:01:25

A-cha, czyli ja mam charakter gorszy od Szkieletora? bigsmile

Mnie tam szkieletor kojarzy się głównie z postacią z gry Dungeon Keeper. W owych czasach nie miałem programu drugiego i bajkę He-Man to znałem tylko z opowiadań.

Tomektkacz niedziela, 3 października 2010 22:19:31

no z pewnego punktu widzenia to gorszy smile bo nie starasz sie podbic swiata, ze o wszechswiecie nie wspomne... A gdyby Ci sie udało to miałbym chociaz jakiegoś znajomego dyktatora i po znajomosci liczyłbym na jakas fuche, powiedzmy prezesure na Merkurym... A tak co? Nic...

Aniaayalen niedziela, 3 października 2010 22:31:12

Panowie,a jakby sie tn wszystko mialo do istoty zagadnienia? Nie nazbyt dywagujecie?

Niezarejestrowany użytkownik poniedziałek, 4 października 2010 00:52:47

scenki.blogspot.com writes: Najbardziej do mnie przemawiający opis postaci Śmierci dał, moim zdaniem, Terry Pratchett w serii ze Świata Dysku :)

Piotr Dębskipiotrgasko poniedziałek, 4 października 2010 05:35:40

masz racje anonim

Aniaayalen poniedziałek, 4 października 2010 09:32:50

Nasze kpiny ze szkieletora sa oswajaniem smierci.I nie sadze,by ktokolwiek, kiedykolwiek byl na nia gotow;pamietam,wiele lat temu,pani, starusienka,schorowana.Powtarzala przez wiele dni, ze juz jej pora,ze chce,moze odejsc...w tej ostatniej minucie,trzymajac mnie za reke,prosila by Jej pomoc,ratowac,ze jeszcze nie,ze chce zyc jeszcze..
Czy kiedykolwiek jestesmy gotowi na te chwile..

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki