My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Laboratorium pana Wiktora po raz pięćsetny

, ,

Wiktor NiedzickiWiele ostatnio pisałem o kultowym programie „Sonda” a w tym rwetesie walki o odzyskanie jego odcinków ginie gdzieś fakt, że Telewizja Polska tworzyła wiele innych bardzo dobrych programów popularnonaukowych, że miała też innych doskonałych popularyzatorów nauki. Niektóre z nich przetrwały do dziś, niektórzy z nich wciąż tworzą. Taką wyjątkową postacią jest Wiktor Niedzicki, najbardziej znany jako autor programu „Laboratorium”. Od wielu już lat popularyzuje naukę i technikę w telewizji, jego dokonania to, powołując się na jego stronę w witrynie TVP: ponad 800 programów telewizyjnych m.in. z cyklu: „Laboratorium” (nadawany od 1985 roku), „Kuchnia”, „Cyrk Fizyków”, „Nobel dla Polaka”, „Medycyna 2000 i 2001”, „Dzień Nauki”, „Dziedzictwo Einsteina” oraz około 1000 filmów popularnonaukowych. Dorzućmy jeszcze trzy książki, mnóstwo artykułów oraz fakt, że pracuje do dziś i kłaniajmy się w pas.

Już jutro, we wtorek, o godzinie 10:35 program pierwszy TVP nada jubileuszowy, pięćsetny odcinek „Laboratorium”. To wielkie osiągnięcie, nie tylko ze względu na imponującą liczbę, ale dlatego, że utrzymać ambitny program przez tak wiele lat w zmieniających się, nie zawsze sprzyjających warunkach, to nie jest prosta sprawa. Czy przez te dwadzieścia cztery lata program nie zmarniał? Nie dał się spłycić i zbanalizować? Nie poszedł w szołmeńską tandetę? Ja myślę, że nie. Dziś, kiedy cuda techniki oglądamy na co dzień, nie mają one już takiego przyciągania, jak oglądane na ekranie telewizora w szarych latach osiemdziesiątych. Ale moim zdaniem wciąż warto dowiadywać się nowego o świecie.

Program „Laboratorium” można też oglądać na stronie internetowej TVP — podkreślmy, że w tej całej krytyce, jaka na Telewizję Polską spada, są i pozytywy i rzeczy chwalebne. Wprawdzie można jeszcze ponarzekać, że format nie ten, że jedynie słuszna platforma, że niewystarczająca dostępność, mnie na przykład niezbyt chce to działać, bo nie mam obrazu, ale nie od razu Kraków zbudowano. Zapraszam do zerknięcia i podzielenia się wrażeniami.


Pamiętam odcinek o (chyba) historii rowerów, w którym Niedzicki był w gipsie — podczas kręcenia programu spadł z takiego archaicznego roweru z wielkim kołem, chciał bowiem zademonstrować jego działanie na przykładzie własnej osoby. Pokazuje to jego naturalność i bezpretensjonalność.

Mnie z programów pana Wiktora w głowie utkwiła jeszcze emitowna w Telewizji Edukacyjnej „Kuchnia”. Rewelacyjna koncepcja programu kryła się już w samym tytule: wszystko działo się w domowej kuchni prowadzącego, gdzie wyjaśniał sprawy nauki swym synom (w tej roli, jeśli dobrze pamiętam, występowały jego prawdziwe dzieci), posługując się „po makgajwerowemu” głównie tym, co było pod ręką, czyli domowym wyposażeniem kuchennym. Program realizowany w sumie skromnymi środkami, bez sztuczności i bez efekciarstwa, wciągał niesamowicie. Kręcony realnie, bez pozowania, bił moim zdaniem na głowę pozerskie, wysokobudżetowe programy, jakie można obejrzeć w wielu światowych kanałach popularnonaukowych. Formuła tego programu naprawdę warta jest licencjonowania na cały świat, że już o powtórkach i kontynuacji nie wspomnę.


Na razie jednak skorzystajmy z okazji, i zobaczmy, co tam nowego w „Laboratorium”.
Jutro, wtorek, TVP1, 10:35.

• Złe nowiny: kierownictwo TVP wyrzuca „Laboratorium” z anteny. Znika ostatni edukacyjny program w polskiej telewizji.

Brama, myśl, krokPrzerwa w działaniu

Komentarze

Niezarejestrowany użytkownik wtorek, 19 maja 2009 20:31:52

axe/ssg writes: no tak, wtorek 10:35 czyli czas kiedy programu nie obejrzy nikt, kto w bedzie w szkole lub w pracy, a wiec wszyscy potencjalni zainteresowani edukacja w takiej postaci. nie wiem czy mam sie cieszyc czy plakac. za to w godzinach 18 - 21 zobaczymy seriale, tania rozrywke i 2 razy wiecej reklam. ot, takie czasy. dobrze chociaz, ze nowe odcinki trafiaja do internetu, bo inaczej pozytecznosc programu bylaby znikoma.

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi środa, 20 maja 2009 08:05:22

Z tą godziną emisji masz zupełną rację. Pamiętam, że z serialami s-f telewizja robiła to samo: emitowała w godzinach, w których prawie cała potencjalna widownia (młodzież/studenci, że o pracujących nie wspomnę) była w szkole/pracy. Kto miał tego Star Treka oglądać: gospodynie domowe?! Potem rezygnowali z nadawania, „bo niska oglądalność”. Zawsze się zastanawiałem, czy to pokaz idiotyzmu, czy też wyrachowana złośliwość.

Niezarejestrowany użytkownik czwartek, 21 maja 2009 20:06:13

axe/ssg writes: http://www.tvp.pl/seriale/obyczajowe/moda-na-sukces na sonde nie ma juz miejsca... brawo tvp! :G

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki