Darwin się mylił? A może jednak nie? Czyli ostatnia deska kreacjonistów jeszcze jest drzewem
poniedziałek, 27 kwietnia 2009 21:52:40
Niespodziewanie natrafiłem na podobne doniesienie, ale z niesamowicie daleko wyciągniętymi wnioskami. Otóż wortal Fronda.pl, powołując się przy tym na New Scientist i podpisując swój news znaczącym nickiem „MM/Kontakt/Creationism.org.pl”, wyskoczył jak Filip z konopi (a wiadomo, jakie efekty powodują konopie) z wnioskiem, że w takim razie teoria ewolucji niechybnie jest błędna:
Przełomem było tutaj odkrycie nowej gałęzi - archeonów, dotąd uważanych za bakterie. Gdy zestawiono geny archeonów i bakterii, okazało się, że im więcej molekularnych sekwencji było dostępnych do analizy, tym więcej pojawiało się między nimi sprzeczności.
Wymiana informacji genetycznej między różnymi gatunkami
Darwin zakładał tylko pionowe dziedziczenie z modyfikacjami, w którym to dziedziczeniu organizmy przekazują swoje cechy potomstwu. Co wtedy, jeśli organizmy wymieniają się materiałem genetycznym z innymi gatunkami? - "New Scientist" stwierdza - Wtedy ładny rozgałęziający się wzorzec degeneruje się w niepenetrowalny busz relacji. Jako argument, magazyn przytacza wyniki powyższego zestawienia archeonów z bakteriami. Wzorzec pokrewieństwa może być wytłumaczony tylko tym, że bakterie i archeony musiały się wymieniać materiałem genetycznym z innymi gatunkami.- Istnieje powszechna wymiana genetycznych informacji między różnymi gatunkami - stwierdza Michael Rose, biolog ewolucyjny z University of California.
No dobrze, na razie jest to mniej więcej to, o czym pisałem. Ale zaraz idą wnioski:
Sceptycy teorii ewolucji rozpoczynają świętowanie, twierdząc, że analiza danych w żaden sposób nie wskazuje na spójny obraz ewolucyjnego pokrewieństwa, co też przewiduje uznawany przez nich pogląd. Niektórzy zwolennicy Darwina nie chcą uznać badań i wniosków podważających koncepcję drzewa filogenetycznego. - Jak twierdzi Michael Rose - Biologia jest nieporównywalnie bardziej złożona niż dotychczas sądziliśmy i zderzenie z tą złożonością będzie tak samo przerażające, jak koncepcyjny wstrząs, jaki przeżyli fizycy na początku XX wieku.
Chyba za bardzo się frondziści zafiksowali na okładce magazynu z wielkim tytułem „Darwin się mylił” („Darwin was wrong”). Tymczasem to odkrycie nie tylko nie udowadnia kreacjonizmu, ale i nijak nie szkodzi teorii ewolucji. Tak samo, per analogiam, odkrycie, że jak zamoczymy nogi, to łapiemy przeziębienie nie obala przecież faktu, że za chorobę odpowiedzialne są bakterie lub wirusy, prawda?
O wymianie materiału genetycznego między różnymi szczepami bakterii to słyszałem już dawno (potrafią w ten sposób na przykład przekazywać sobie odporność na leki, czy inne czynniki środowiskowe). Ale, po pierwsze, tyczy się to prymitywnych organizmów, ale gdyby nawet tyczyło się ssaków, to cóż z tego? Podobno wszyscy nosimy w sobie mnóstwo materiału genetycznego pochodzącego od bakterii, który przyczepił się do nas w toku rozwoju życia.
Jak to się ma do teorii ewolucji? Otóż wcale jej nie obala na rzecz kreacjonizmu. Wręcz przeciwnie, pokazuje, że rozwojem życia kierują biologiczne reguły, które poznajemy. Darwin się mylił, owszem, ale jedynie w koncepcie „drzewa ewolucji”. W jego mniemaniu historia rozwoju gatunków to czyste, śliczne rozgałęzienia. Okazało się zaś, że nie jest to takie przejrzyste i zamiast pięknego drzewka, mamy zapuszczony krzaczor, w którym gałęzie łączą się, zrastają, i tak dalej. Zamiast drzewka mamy o wiele bardziej skomplikowaną sieć powiązań. I o tym pisze oryginalny artykuł. Drzewo okazało się bajzlem, ale stoi dalej. I jeszcze bardzie neguje kreacjonistyczne dyrdymały.
Życie po prostu nie jest tak proste, jak narysowane drzewko, a już tym bardziej jak kreacjonistyczne hokus-pokus i stał się człowiek. Darwin nie docenił stopnia skomplikowania, ale sama koncepcja wciąż jest potwierdzana, odnajdywane są kolejne dowody i łatane kolejne dziury w mozaice. Nawet, jeśli czasem okazuje się ona bardziej złożona i trudniejsza do ogarnięcia.
Komentarze
Niezarejestrowany użytkownik # wtorek, 28 kwietnia 2009 15:15:04
Niezarejestrowany użytkownik # wtorek, 28 kwietnia 2009 17:08:53
Niezarejestrowany użytkownik # piątek, 17 lipca 2009 20:36:37
Niezarejestrowany użytkownik # piątek, 17 lipca 2009 22:50:00
Niezarejestrowany użytkownik # sobota, 18 lipca 2009 07:04:22
Niezarejestrowany użytkownik # sobota, 18 lipca 2009 12:03:41
Niezarejestrowany użytkownik # sobota, 18 lipca 2009 12:48:47
Niezarejestrowany użytkownik # sobota, 18 lipca 2009 13:34:11