My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Jak rozmawiać trzeba z psem?

, , , ,

Dla swego psa każdy jest Napoleonem. To powód nieustającej popularności psów.
Aldous Huxley



Jak wiadomo, głównym powodem, dla którego tak wiele osób woli psy od kotów jest to, że psy nas słuchają, a koty nie. Oczywiście, trzeba wiedzieć, jak się z nimi dogadać. Oto doskonały przykład psa słuchającego (i nic poza tym):

To oczywiście Borys, husky mojego brata. Zapraszam do fotogalerii z Borysem, gdzie gromadzę fotki obrazujące jego dorastanie.

~ Jak rozmawiać trzeba z psem ~

Wy nie wiecie, a ja wiem,
Jak rozmawiać trzeba z psem,

Bo poznałem język psi,
Gdy mieszkałem w pewnej wsi.

A więc wołam: - Do mnie, psie!
I już pies odzywa się.

Potem wołam: - Hop-sa-sa!
I już mam przy sobie psa.



A gdy powiem: - Cicho leż!
Leżę ja i pies mój też.

Kiedy dłoń wyciągam doń,
Grzecznie liże moją dłoń.

I zabawnie szczerzy kły,
Choć nie bywa nigdy zły.

Gdy psu kość dam - pies ją ssie,
Bo to są zwyczaje psie.



Gdy pisałem wierszyk ten,
Pies u nóg mych zapadł w sen,

Potem wstał, wyprężył grzbiet,
Żebym z nim na spacer szedł.

Szliśmy razem - ja i on,
Pies postraszył stado wron,

Potem biegł zwyczajem psim,
A ja biegłem razem z nim.



On ujadał. A ja nie.
Pies i tak rozumie mnie,

Pies rozumie, bo ja wiem,
Jak rozmawiać trzeba z psem.
(Jan Brzechwa, Jak rozmawiać trzeba z psem)



Galeria zdjęć z rosnącym Borysem. Polecam!
Wpis z okazji pierwszych urodzin Borysa.
Filmik z rocznym już Borysem.

Odszedł ojciec Kajka i KokoszaPrzysłowie na każdą sobotę

Komentarze

Niezarejestrowany użytkownik poniedziałek, 1 grudnia 2008 16:39:44

Zdesperowany Królik writes: ja protestuje! Jeszcze nikt mnie tak w życiu nie słuchał i nie rozmawiał ze mną jak moje koty

MariAnuksja piątek, 18 grudnia 2009 14:58:15

Uroczy!
Ale żeby nawet na "kiełbasę" i "spacer" nie zareagował?!?
Wygląda na mega zmęczonego!!! bigsmile

Na mojego psa, nawet jeśli był w trakcie drzemki, działały zawsze i niezawodnie dwie kwestie:

1.Szukaj grzyba!
2.Czarny kot!

I pies zrywał się jak oparzony bigsmile

Artur „Jurgi” JurgawkaJurgi piątek, 18 grudnia 2009 19:18:51

Na „spacer” zwykle reaguje. Ale ten pies to istny stoik. Nadawałby się chyba dla małego dziecka, wszystko znosi z nieśmiertelnym spokojem. Nawet jak warczy poirytowany, to bez agresji. Brat ma go rok z okładem i ledwie kilka razy słyszałem, żeby szczeknął.

Jak korzystać z funkcji cytowania:

  1. Zaznacz tekst
  2. Kliknij link „Cytuj”

Napisz komentarz

Komentarz
BBcode i HTML niedostępne dla użytkowników anonimowych.

Jeśli nie możesz odczytać słów, kliknij ikonę odświeżania.


Buźki