My Opera is closing 3rd of March

Wyśmiewisko Różności

Dajcie mi punkt oparcia, a wyśmieję wszystko

Archiwum: March 2010

Tak, po oczach!

,


Jak właściwie działa kino 3D to wiedziałem, ale i tak przeczytałem sobie artykuł na ten temat. I jak zwykle przy lekturze rzeczy oczywistych, naszły mnie wątpliwości i ciekawość. Jak wiadomo, magia 3D polega na tym, by – przy pomocy różnych sztuczek technicznych – zaserwować obraz osobno dla lewego i prawego oka.

Działanie kina 3D IMAX

No właśnie, a co się stanie, kiedy założymy okulary odwrotnie? Kiedy lewe oko dostanie obraz przeznaczony dla prawego i na odwrót? Pojawi się jakaś odwrotna geometria? Anty-3D? A może będzie działać normalnie? Wykręci nam oczy i zaserwuje wyjątkowy ból głowy? Nie potrafię sobie tego wyobrazić, a sprawdzić nieprędko będę miał okazję. Ktoś może próbował?

Post Scriptum: okazuje się, że kino 3D niektórym szkodzi… na głowę.

Kontestowanie owiec

, , ,


Konkurs Piosenki Eurowizja 2010*. Niedawny komentarz twitterowego znajomego, że Niemcy właśnie znaleźli nową, jednoroczną gwiaździnę, którą wystawią w szranki, uświadomił mi, że zbliża się kolejna edycja tej tandety. W dodatku okrągła, 55., więc hałasu pewnie będzie więcej nawet niż zwykle. Na komentowanie sposobów wyłaniania nowych, plastikowych gwiazdeczek chyba szkoda czasu, więc posłużę się cytatem z nieśmiertelnego klasyka:

Tytus
Tak zapewne nowe gwiazdy są wyłaniane przez producentów muzycznych

Flashmob promujący Eurowizję Te panie już beczą. Flashmob promujący tegoroczny konkurs

__________
* Po angielsku nazywa się to Eurovision Song Contest, już samą nazwą zachęcając do kontestowania.
[/ALIGN]

Miłość nas uskrzydla. Albo karmi, w ostateczności • Love inspires us. Or feeds, at least

, , , ...

                  
Pikantne skrzydełka                  No i chyba nie wzlecę

— Miłości — zakrzyknąłem —
podaj mi skrzydła!

Dziękuję, kochanie, ale
niezupełnie miałem na myśli
pikantne skrzydełka z
KFC.

Mogłaś chociaż sama upiec,
no.


Spicy Wings                  I shall not fly away, it seems

— My love — I yelled —
give me thy wings!

Oh dear, thanks, but
not quite I meant
spicy wings from
KFC.

You could make them by yourself
at least.

__________
P.S. Wierszydło powstało naprędce jako poetycka riposta na wiersz Pana W.

Nie bój diabła…

, , ,


Diabelska teściowa

Nie taki diabeł straszny,
jak jego teściowa.




Więcej w tym temacie:
Gdzie się chowa diabeł i jak go znaleźć (refleksja naukowa).
Co robi diabeł, gdy już nie może (przysłowie).

Ty też możesz pociągać za sznurki, czyli bat sondaży

, ,


W domu telewizji nie oglądam. Oglądam za to w miarę często u babci, głównie serwisy informacyjne. Kiedy dość już mam polskich dzienników i pitolenia o niczym, włączam chętnie wielojęzyczny, paneuropejski kanał Euronews w wersji anglojęzycznej*. Dobrze się na nim osłuchuje z językiem angielskim – ma doskonałego lektora – a i często się zobaczy coś o własnym kraju, czego nie pokażą nasze rodzime media. Ot choćby w dzień naszej akcesji do Unii Europejskiej zobaczyłem tam demonstrację przeciwników, ryczących gromkie swoje „precz z komuną”**, jakiś czas temu emitowano ciekawy program o Lublinie jako akademickim mieście wielokulturowym.

Jest oczywiście i strona internetowa kanału, pod adresem www.euronews.net. W sumie dość typowy serwis informacyjny, estetyczny i przejrzysty. Zaś pod adresem www.euronews.net/you można wyrazić swoje zdanie w regularnych sondach opinii. Dlaczego o tym piszę, skoro prawie każdy portal informacyjny publikuje sondy?

Naszła mnie bowiem refleksja, że sondaże opinii przestały być tylko narzędziem badania opinii. Zaczęły w naszej cywilizacji nabierać cechy narzędzia pozwalającego kształtować rzeczywistość. Pierwszym narzędziem demokracji są wybory przedstawicieli. Drugim wolne media. Na decyzje rządzących próbowano wpływać zawsze, bogaci robili to lobbingiem i pieniędzmi, biedni wychodząc na ulice i urządzając demonstracje.

Trzecim stają się sondaże opinii. Tradycyjne ankiety nie bardzo spełniały tę rolę – kierowane są zawsze do wybranej i ograniczonej grupy ludzi. Za to rozwój Internetu i społeczeństwa informacyjnego pozwolił rozszerzyć ich działanie: wszyscy możemy wziąć w nich udział i nie tylko wyrażać swoje opinie, ale też wywierać jakiś nacisk na władze i instytucje. W zasadzie inicjatywy sieciowe mogą w znacznym stopniu zastąpić demonstracje pod parlamentem – co pokazała ostatnia akcja przeciwko cenzurze w sieci. I ta rola na pewno będzie rosła.

Sonda na euronews.net/you
__________
* Chętnie też oglądałem BBC, ale gdzieś je wcięło. Ale Euronews nieco lepiej się ogląda. W 2010 roku ponoć ma powstać wersja polskojęzyczna, ale ponieważ zależy to również od udziału naszej TVP, to cienko to widzę.
** To prawie tak kultowe jak „Balcerowicz musi odejść” i tak samo beznadziejne i śmieszne.

Szósty Ogólnopolski Konkurs Poetycki St. „Przystań”

, ,


ORGANIZATORZY:
• STAROSTWO POWIATOWE W TURKU
• URZĄD MIASTA W TURKU
• STOWARZYSZENIE „PRZYSTAŃ” W TURKU
• KS. KANONIK PROBOSZCZ PARAFII P.W. ŚW. BARBARY MIROSŁAW FRANKOWSKI
[/SIZE]
Zapraszają na SZÓSTĄ EDYCJĘ OGÓLNOPOLSKIEGO KONKURSU POETYCKIEGO pod hasłem:

„ZBIORĘ WSZYSTKICH PRZYJACIÓŁ I SERCE PRZED NIMI OTWORZĘ
BO DOPRAWDY CZY WARTO INACZEJ NA ZIEMI TEJ ŻYĆ”
(Bułat Okudżawa)


REGULAMIN KONKURSU

• Konkurs ma charakter otwarty dla osób w wieku powyżej 16 lat.

• Uczestnicy przesyłają 3 wiersze w 4 egzemplarzach maszynopisu o dowolnej tematyce oraz czwarty wiersz (nieobowiązkowy) o tematyce inspirowanej życiem księdza Jerzego Popiełuszki na adres: Stowarzyszenie PRZYSTAŃ w Turku, 62–700 Turek, ul. Korytkowska 11.

• Każdy zestaw winien być opatrzony godłem, natomiast dane osobowe, adres, nr telefonu, e-mail powinien znajdować się w zaklejonej kopercie wraz z godłem. Autorzy z Turku oraz powiatu tureckiego obok godła powinni umieścić napis TUREK – będą kandydować do nagrody specjalnej. Zestawy nie spełniające warunków nie będą uwzględniane.

• Ostateczny termin nadsyłania prac upływa z dniem 05.10.2010 r. Ilość zestawów dowolna.

• Dopuszczone będą do konkursu tylko te zestawy wierszy, które nie były nagradzane na innych konkursach, oraz nie były nigdzie publikowane w czasopismach ogólnopolskich i nie ukazały się w wydaniach książkowych. Nie dotyczy to wierszy nagradzanych tylko drukiem w okolicznościowych pokonkursowych książkach, albowiem byłoby to niesprawiedliwe dla autorów. Organizatorzy nie zwracają nadesłanych prac.

• Ogłoszenie wyników konkursu, wręczenie nagród i spotkanie z laureatami oraz jurorami nastąpi w połowie października 2010r.

• Nagrody: I – miejsce 1000 zł. II – miejsce 500 zł. III – miejsce 200 zł. Organizatorzy mają prawo zmienić wysokość nagród w poszczególnych kategoriach. Przewidziane są także wyróżnienia książkowe oraz wydanie książki pokonkursowej.

• Wszystkich uczestników konkursu informujemy, że jeżeli zajdzie możliwość wydania tomiku pokonkursowego – odbędzie się to bez płacenia honorariów. Dla laureatów zapewniane są noclegi. Organizatorzy nie zwracają kosztów podróży.


SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU W KONKURSIE

STOWARZYSZENIE MŁODZIEŻOWE „PRZYSTAŃ” W TURKU.
[/ALIGN]

Na każde zmartwienie znajdzie się leczenie

,


Reklama/demotywator: Posterisan

In vitro a sprawa polska, czyli głupich nie płodzą…

,


Staram się na blogu unikać politycznej publicystyki. Zważywszy na tytuł i przesłanie bloga może byłaby na miejscu, ale byłoby to pójście na łatwiznę, więc wolę nie. Tym razem jednak odstąpię od zasady, bo irytują mnie idiotyzmy, zwłaszcza wygłaszane chórem.

Po niedzielnej debacie przedprezydenckiej w PO huczy do dziś. A ze wszystkiego „okazały się” najważniejsze słowa Bronisława Komorowskiego o refundowaniu in vitro. Może mój tok myślenia jest odmienny od reszty narodu, ale uważam te wszystkie wrzaski oburzenia za głupie, czepialskie, naciągane i kompromitujące skrzeczących je polityków. Przypomnijmy, brzmiało to tak:

Refundacja in vitro powinna być, gdy jest szansa, że się urodzą dzieci zdrowe i będą dobrze wychowane, na dobrych obywateli.



Podniósł się wrzask, różni głupole bredzili o skandali, eugenice, metodach nieznanych w cywilizowanych państwach, o dzieleniu rodzin na lepsze i gorsze, że nie wiadomo kto miałby oceniać i decydować… Przypomnę zatem, że:

• W medycynie wiele zabiegów, badań, leków, stosowanych jest tylko wobec osób nie przekraczających określonego wieku. Czy jest jakiś szczególny powód, dla którego w przypadku in vitro ma być inaczej?
• Osoby chętne do adopcji dziecka są szczegółowo sprawdzane, oceniane, weryfikowane i muszą zostać zaakceptowane decyzją urzędnika. Czy to jest dzielenie rodzin na lepsze i gorsze? Czy jest jakiś szczególny powód, dla którego w przypadku in vitro ma być inaczej?
• Wszelkie dodatki na dzieci, typu becikowe, są przyznawane tylko osobom w określonej, gorszej sytuacji materialnej. Czy jest jakiś szczególny powód, dla którego w przypadku in vitro ma być inaczej?
• We wszystkich cywilizowanych krajach urzędnik odpowiedniej instytucji lub może odebrać odebrać dziecko rodzinie, która nie spełnia wymogów odpowiedniego wychowywania. Czy jest jakiś szczególny powód, dla którego w przypadku in vitro ma być inaczej? Zwłaszcza w krajach rządzonych przez lewicę urzędnicza kontrola jest bardzo wnikliwa. A może to nie są cywilizowane kraje, panie pośle Arłukowicz?
• We wszystkich powyższych wypadkach jakoś nie ma rwania włosów z głowy „bo nie wiadomo jak i kto ma decydować”. Czy jest jakiś szczególny powód, dla którego w przypadku in vitro miałoby to być niemożliwe?
• Było na świecie kilka głośnych przypadków, kiedy kalecy rodzice koniecznie chcieli przy pomocy lekarzy mieć również kalekie dziecko. Czy należy im na to pozwolić i jeszcze im do tego dopłacić, bo inaczej to będzie eugenika, panie ministrze Sikorski?

Sam Komorowski, już po fakcie, przytoczył i inne powody, dla których przyznawanie refundacji zabiegów in vitro powinno być ostrożne, jak choćby możliwy „handel brzuchami”, czy wreszcie przyczyny ekonomiczne. Dziwne, że postulat postępowania ostrożnego, odpowiedzialnego i rozsądnego wywołuje istny szał i amok u wszystkich dookoła? Może wg tejże reszty powinno się refundować in vitro wszystkim naokoło, bez sprawdzania i limitów, wedle kaprysu? Brawa za taką wizję państwa.

Laboratorium

I jeszcze jedna uwaga. Od kilku tygodni praktycznie wszyscy politycy opozycji, w szczególności sfrustrowani kandydaci na prezydenta nic innego nie robią, tylko lamentują, że media zajmują się wyłącznie kampanią wewnątrz PO, Sikorskim i Komorowskim i wyreżyserowaną debatą. Ale od tychże kilku tygodni, jak się tych samych polityków i kandydatów postawi przed kamerą i mikrofonem, nie potrafią mówić o niczym innym, jak tylko o kampanii wewnątrz PO, Sikorskim i Komorowskim i wyreżyserowanej debacie. Żaden nie ma nic oryginalnego do powiedzenia, ani innego tematu do poruszenia.

Wyposaż sobie dom w pająka

,


Korzystając ze swojej Opery zwykle nie zauważam, jak bardzo strony internetowe obrosły ostatnio we wszelkie przeszkadzajki, widżety i przede wszystkim namolne i natarczywe reklamy, które wyskakują wszędzie, gdzie się da. Dlatego czasami przeżywam szok, kiedy np. na jednym z użytkowanych forów zobaczę takie wyskakujące świństwa, które wtykają wyskakujące reklamy w pisane przez użytkowników wypowiedzi:

Reklama kontekstowa na forum

Ale nie dlatego o tym piszę. To ma być reklama kontekstowa, czyli, dobrana do kontekstu, Tak popatrzyłem i nie wiedziałem, czy się śmiać, czy załamać ręce. Ostatecznie zdecydowałem się na wpis blogu. No nie wiedziałem, że pająki zalicza się do „produktów do domu”. Khem. Wzdech.